reklama

Bojanowianin napisał opowieść fantasy

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościŁukasz Młyńczak jest fanem literatury o tematyce historycznej, militarnej i fantastycznej. Kiedyś tylko czytał, ale 10 lat temu zaczął pisać powieść fantastyczną. Robił to dla własnej przyjemności i do przysłowiowej szuflady. Dziś jednak "Pieśń Tarlangu" mogą przeczytać wszyscy zainteresowani, a autor zapowiada kolejne części opowieści.
reklama

Łukasz Młyńczak ma 38 lat, jest mieszkańcem Bojanowa. Pracuje w firmie z branży budowlanej. Jest także żołnierzem Wojsk Obrony Terytorialnej. Jak zaznacza - jego pisanie nigdy nie miało ujrzeć światła dziennego. Jak to się więc stało, że książka pod tytułem "Pieśń Tarlangu" trafiła do jednego z wydawnictw?

- Moja znajoma zamieściła fragment powieści w internecie, na witrynie dla fanów tego rodzaju literatury. Okazało się, że było duże zainteresowanie, tym co napisałem - opowiada bojanowianin.  

Od marca tego roku "Pieśń Tarlangu" liczącą ponad 300 stron, można kupić w księgarniach internetowych w wersji papierowej i elektronicznej. Łukasz Młyńczak ma też za sobą pierwsze spotkanie autorskie, oczywiście w rodzinnym Bojanowie. Do rozmowy z czytelnikami zaprosiła go Miejska Biblioteka Publiczna w Bojanowie.

reklama

O czym jest książka?

Łukasz Młyńczak opowiada, że w wymyślonym przez niego świecie główną bohaterką jest rudowlosa łuczniczka Liliana, młoda dziewczyna zamieszkująca "Trzy Dęby".

- To taka niespokojna dusza, typ rozrabiaki, który często pakuje się w kłopoty, ale wychodzi z nich obronną ręką. Pewnego dnia do jej domu przybywają przyjaciele, którzy proszą jej ojca o pomoc w pewnej sprawie. On odmawia. Po kłótni z nim to Liliana i  jej przyjaciel Finn uciekają z Trzech Dębów, aby przyłączyć się do drużyny, którą spotyka wiele przygód - opisuje bojanowian nie chcąc zdradzać szczegółów.

Jak mówi, starał się, by - mimo, iż sam czyta dużo literatury o tematyce fantastycznej - opowieść była jak najbardziej jego pomysłem. Dodaje, że w stworzonym przez niego świecie występują, między innymi postaci znane z mitologii słowiańskiej.

reklama

Jak powstawała "Pieśń Tarlangu'?

Bojanowianin mówi, że opowieść zaczął pisać około 10 lat temu. Tworzył nieregularnie - wtedy, gdy miał na to ochotę - długo to była jego pasja i sposób na spędzanie wolnego czasu. Gdy się okazało, że wymyślona przez niego historia podoba się także innym, zaczęło się poszukiwanie wydawnictwa i mozolne prace związane z korektą, a także przygotowaniem powieści do opublikowania. Choć przyznaje, że nie było łatwo, cieszy się jednak, że jego książka jest dostępna dla wszystkich. Już planuje wydać drugi tom opowieści.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama