Bryg. Jakub Stryjak o pracy w rawickiej straży. "Historia zatoczyła koło"

Bryg. Jakub Stryjak w roku 2002 rozpoczął kształcenie pożarnicze jako kadet w Szkole Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu. Po jej ukończeniu w 2004 roku, został przyjęty do służby w Komendzie Powiatowej PSP w Rawiczu i mianowany na stanowisko dowódcy zastępu. 1 stycznia 2006 r. został przeniesiony do pełnienia służby w Komendzie Miejskiej PSP w Lesznie, gdzie zajmował kolejne stanowiska dowódcze, począwszy od dowódcy zastępu poprzez dowódcę sekcji, zastępcy dowódcy zmiany, aż do dowódcy zmiany. 1 czerwca 2018 r. został mianowany na stanowisko dowódcy jednostki ratowniczo-gaśniczej, które zajmował do 31 lipca bieżącego roku. 

Bryg. Jakub Stryjak jest inżynierem. Tytuł uzyskał na Politechnice Poznańskiej. Jest także magistrem inżynierem pożarnictwa. Tytuł uzyskał w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Ukończył także studia podyplomowe na Wydziale Ekonomii Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Za wzorowe pełnienie obowiązków służbowych był nagradzany i wyróżniany. Otrzymał, m.in. Brązowy i Srebrny Medal "Za Zasługi dla Pożarnictwa".

1 sierpnia 2024 r. Wielkopolski Komendant Wojewódzki PSP powierzył bryg. Jakubowi Stryjakowi pełnienie obowiązków komendanta powiatowego PSP w Rawiczu.

Jakie uczucia towarzyszyły komendantowi po powrocie do rawickiej jednostki po 20 latach?

- W komendzie w Rawiczu było moje pierwsze miejsce pełnienia służby stałej po Szkole Aspirantów PSP. Jest sentyment - przyznaje bryg. Jakub Stryjak. - Pamiętam, jak byłem bardzo miło przyjęty na trzeciej zmianie. Przez lata wspominałem bardzo miło pracę w Rawiczu. Można powiedzieć, że historia zatoczyła koło. Komendant wojewódzki zadzwonił do mnie z propozycją jakiś czas temu, początkowo nie była jednak znana data. Tak to się potoczyło, że w 20. rocznicę pojawienia się w służbie stałej w komendzie w Rawiczu, pojawiłem się na nowo jako oficer, któremu powierzono obowiązki komendanta powiatowego. Pracuję tutaj od 1 sierpnia. Pierwszy dzień był bardzo intensywny, drugi także. Za mną dużo spotkań i rozmów, a przede mną - nowe zadania i wyzwanie. To nowy rozdział w mojej drodze zawodowej. Cieszę się jednak, że znam poszczególne gminy wchodzące w skład powiatu, wiem także, jak poruszać się po Rawiczu.

Rozmawiał pan z funkcjonariuszami i starostą rawickim?

- Przed podjęciem rozmów było uczucie dużej niewiadomej. Cieszę się z miłego i otwartego spotkania ze starostą. Było ono bardzo konkretne. Spotkanie dało mi obraz tego, że starosta sprawnie porusza się w tematyce pożarniczej. Jest deklaracja dobrej współpracy, zarówno z panem starostą, jak i funkcjonariuszami czy pracownikami komendy - to bardzo budujące - mówi nowy komendant. - Na razie, moje podejście jest takie, że staram się zebrać wiedzę. Wiele przedsięwzięć jest uruchumionych, z tym się wiąże podjęcie określonych działań. Trzeba je poprowadzić dalej. Plany jednak dopiero się będą rodzić, myślę, że od przyszłego roku - podsumował.