44-latek z gminy Jutrosin nie będzie miło wspominał swojej ostatniej podróży.
Wczoraj wieczorem kierował renault laguną. W Rogożewie nie zachował należytej ostrożności. Stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do przydrożnego rowu. Tył auta blokował pas w kierunku Jutrosina. Renault zostało uszkodzone.
Na miejsce wysłano służby ratunkowe z dwóch powiatów: rawickiego i krotoszyńskiego. - Zespół Ratownictwa Medycznego z Kobylina otrzymał zgłoszenie o wypadku komunikacyjnym, z którego wynikało, że jedna osoba jest poszkodowana. Po przybyciu na miejsce wezwania, osoba poszkodowana znajdowała się w radiowozie policyjnym. Pacjent nie zgłaszał żadnych dolegliwości i poinformował ratowników medycznych, że nie wymaga pomocy medycznej - przekazał portalowi rawicz24.pl Jakub Nelle, rzecznik prasowy Zespołów Ratownictwa Medycznego działających przy SP ZOZ w Krotoszynie.
Dlaczego policjanci zatrzymali 44-latka? Okazało się bowiem, że był pijany. Miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo nie posiadał prawa jazdy. - Ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami - zaznacza asp. sztab. Tomasz Duszak z Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu. Funkcjonariusz dodaje, że renault zostało odholowane na parking strzeżony.
44-latek za swój czyn odpowie przed sądem.