Przypomnijmy. Kilka miesięcy temu mieszkaniec ziemi rawickiej wysłał do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego pytanie o możliwość uruchomienia autobusów szynowych na linii kolejowej nr 362 Rawicz - Rawicz Wschód - Miejska Górka, czyli na trasie popularnej "Kobylinki". Odcinek liczy około 10 kilometrów. Rawiczanin otrzymał odpowiedź.
Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego o "Kobylince"
Jak poinformowali urzędnicy marszałka, linia kolejowa z Kobylina do Rawicza, na odcinku Miejska Górka - Rawicz, od 30 lat (od roku 1995) jest zamknięta dla ruchu pasażerskiego. Odcinek "Kobylinki" udostępniany jest przez PKP Polskie Linie Kolejowe jedynie dla pociągów towarowych jadących do cukrowni Miejska Górka. Dopuszczalna prędkość maksymalna na tym odcinku wynosi 20 km/h.
- Aby móc rozważyć wprowadzenie regularnych połączeń kolejowych na tym odcinku niezbędna jest przede wszystkim poprawa stanu technicznego infrastruktury, co (…) należy do zadań zarządcy infrastruktury kolejowej tj. Spółki PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Należy podkreślić, że do uruchomienia połączeń kolejowych, niezbędna jest infrastruktura o wysokich parametrach technicznych. Spełnienie tego warunku umożliwia organizatorowi wprowadzenie konkurencyjnych i w odpowiadającej zapotrzebowaniu liczby połączeń. Ponadto, mając na uwadze kwestię zarówno wysokich nakładów finansowych na infrastrukturę, jak i koszt organizacji przewozów, należałoby dla przedmiotowego odcinka wykonać wyprzedzająco analizy celem określenia potrzeb transportowych oraz potencjału przewozowego - informuje Departament Transportu UMWW w Poznaniu.
Rawiczanin zwrócił się również z prośbą do rawickich radnych o rozważenie podjęcia działań w sprawie możliwości uruchomienia połączeń autobusów szynowych z Rawicza do Miejskiej Górki. Sprawę rozpatrywała Komisja Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miejskiej Rawicza.
- Członkowie Komisji Skarg, Wniosków i Petycji uważają, że odpowiedź, jaką mieszkaniec uzyskał z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego w sprawie uruchomienia autobusów szynowych na trasie Rawicz - Rawicz Wschód - Miejska Górka w pełni wyczerpuje poruszane zagadnienie zawarte we wniosku mieszkańca - czytamy w uzasadnieniu komisji.
Kilka miesięcy temu pytaliśmy internautów, czy skorzystaliby z połączeń kolejowych na odcinku Rawicz - Miejska Górka. Odpowiedziało 179 osób. Zdecydowana większość twierdziła, że tak.
Jaka przyszłość linii nr 362 na odcinku Rawicz - Kobylin?
Z redakcją skontaktował się internauta. Poinformował, że w kwietniu tego roku zwrócił się do resortu infrastruktury z zapytaniem, odnośnie nieczynnego odcinka Miejska Gorka - Kobylin, a także w sprawie możliwości reaktywacji linii pod kątem pasażerskim lub towarowym na jej pełnej długości, czyli z Rawicza do Kobylina. W odpowiedzi w maju otrzymał pismo, z którego wynika, że takich planów nie ma na pewno przez najbliższe siedem lat. Do 2030 roku (a z perspektywą do 2032 roku) obowiązuje Krajowy Projekt Kolejowy.
Ile kosztowałby remont "Kobylinki"? Są wyliczenia
Jak czytamy w piśmie, podpisanym przez Tomasza Warszę z departamentu kolejnictwa resortu infrastruktury, w celu przywrócenia przejezdności linii kolejowej z prędkością 40 km/h na odcinku Kobylin - Miejska Górka, konieczne byłoby przeprowadzenie naprawy głównej toru, obejmującej, m.in. wymianę podkładów i części szyn materiałem staroużytecznym, wymianę podsypki tłuczniowej, regulację naprężeń, spawanie termitowe oraz remont trzech obiektów inżynieryjnych.
- Szacowany koszt tych prac na obecną chwilę wynosi około 48,75 mln zł netto. Dodatkowo, dla osiągnięcia wymaganej prędkości na przejazdach drogowo-kolejowych, niezbędne byłoby doliczenie kosztów związanych z pracami w urządzeniach sterowania ruchem kolejowym (dalej: SRK) - informuje Tomasz Warsza.
Co z dojazdem pociągów do cukrowni w Miejskiej Górce?
Obecnie pociągi jeżdżą na odcinku Rawicz - Miejska Górka. Obowiązuje na nim prędkość 20 km/h. W planach nie ma remontu tej linii.
- Zakres prac jest zbliżony do odcinka Kobylin-Miejska Górka, jednak ze względu na krótszy odcinek, szacunkowy koszt wynosi 35-40 mln netto, w tym 23 mln zł na prace torowe oraz około 12-17 mln zł na remont i przebudowę obiektów inżynieryjnych. Także w tym przypadku wymagane byłyby ustalenia dotyczące SRK. Niemniej na obecną chwilę PKP PLK S.A. nie przewiduje przywrócenia eksploatacji omawianej linii kolejowej w ramach standardowych robót utrzymaniowo-naprawczych - zaznaczył Tomasz Warsza.
W informacji przesłanej przez resort infrastruktury pojawiła się jednak także niepokojąca zapowiedź.
- Na odcinku Rawicz - Miejska Górka, gdzie obecnie obowiązuje prędkość 20 km/h, planowane jest całkowite wstrzymanie ruchu od nowego rozkładu jazdy. W przypadku zainteresowania cukrowni dalszym użytkowaniem toru, konieczne będzie zawarcie umowy na ruch komercyjny - zauważa Tomasz Warsza.
Zareagował na to autor pisma w sprawie "Kobylinki".
- Linia kolejowa, zwana potocznie "Kobylinką", jest bardzo ważna dla naszego regionu. Mimo że czasy świetności ma już za sobą, a obecnie istnieje tylko część trasy, eksploatowana pod kątem ruchu towarowego i okazjonalnie turystycznego. Gdyby nie ta linia, nie byłoby Ziemi Rawickiej w granicach Polski. Dla przykładu, w czasie powstania wielkopolskiego zapewniała przerzut jednostek powstańczych, walczących z wojskiem niemieckim o Rawicz i Miejską Górkę. (...) Nie można dopuścić, aby linia kolejowa, która była nieoficjalnym symbolem naszego regionu i jego oknem na świat tak zwyczajnie zniknęła - napisał rawiczanin.
Cukrownia Miejska Górka o planach wobec "Kobylinki"
Jak się dowiedzieliśmy, władze cukrowni nie posiadają informacji, jakoby transport towarowy do zakładu miał zostać wstrzymany.
- W najbliższej przyszłości, czyli w ciągu kilku kolejnych lat nic nie zamierzamy w tej kwestii zmieniać. Zależy nam, by utrzymać transport kolejowy prowadzony bocznym torem do Rawicza - przekazał Sebastian Rode, szef miejskogóreckiej cukrowni.