Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu 2021 r. wzrosły o 4,4 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym. W dodatku w ciągu miesiąca wzrosły o 0,4 procenta.
Ostatni raz pięcioprocentową inflację zanotowano dziesięć lat temu, w 2011 roku. Mamy w tej chwili drugi najwyższy wzrost cen w całej Unii Eurpejskiej, zaraz po Węgrzech.
Ekonomiści PKO BP wskazują, że wysoką inflację powoduje przede wszystkim wzrost cen paliwa, nośników energii i żywności.
"Drożejąca żywność i energia napędzają inflację. Nadal mocno drożeją paliwa" - oceniają analitycy banku.
Ceny paliw w ciągu ostatniego roku poszły w górę o 30 procent.
Przypomnijmy, że w zeszłym roku jeszcze przed podwyżką cen prądu, rząd obiecywał rekompensaty dla gospodarstw domowych. PISALIŚMY O TYM TUTAJ Jednak prace nad ustawą zostały wstrzymane, a projekt wycofany.
Z kolei na ceny żywności wpływ ma nowy podatek, wprowadzony przez rząd. Tak zwana opłata cukrowa sprawiła, że z dnia na dzień ceny słodzonych napojów skoczyły nawet o 25 procent.
Inflacja w Polsce jest jedną z najwyższych w Unii Europejskiej. Wyprzedzaja nas tylko Węgry.
