Decyzja rządu o zamknięciu salonów kosmetycznych i fryzjerskich budziła wątpliwości. Jak mówili ludzie z branży, klienci są przyjmowani pojedyczno, a dezynfekcja jest na porządku dziennym.
Niestety, fryzjerzy i kosmetyczki musieli sporo poczekać na zezwolenie powrotu do pracy. Najpierw poluzowano te zasady w 11 województwach, a wielkopolskie może "ruszyć" dopiero od 1 maja. To dlatego, że w naszym regionie liczba zakażeń w przeliczeniu na 100 tys. mieszkaców wciąż była wysoka.
Przed tygodniem minister zdrowia zapowiedział, że kolejne decyzje w zakresie znoszenia obostrzeń będą zależne do sytuacji epidemicznej. Początek bieżąccego tygodnia przyniósł spadek liczby zakażeń koronawirusem. Wczoraj było to 5.709 przypadków, a dziś - 8.895.
Rawicz. Luzowanie obostrzeń. Salony kosmetyczne i fryzjerskie zostaną otwarte
Stąd decyzja, że od początku maja salony fryzjerskie i kosmetyczne mogą zostać otwarte już w całym kraju.
Bardzo się cieszę z powrotu do pracy. Dla mnie zamknięcie nnaszej branży było zupełnie bez sensu. Przecież w zakładzie jestem tylko ja i klientka, nikt więcej. Osoby, które chcą się zapisać do fryzjera - dzwonią. Od dawna nie mamy żadnych kolejek w salonie - komentuje jedna z rawickich fryzjerek. - Poza stratami finansowymi, na pewno nam się kiedyś to odbije na starość - te składki zusowskie, co niby są umorzone, których niby nie trzeba płacić...
Kosmetyczki - jak się dowiedzieliśm - także już uruchomiły zapisy na najbliższe możliwe terminy.
Nie możemy się doczekać - my i klientki, bo zamknięcie było pozbawione logiki. Duże zakłady pracowały, można było iść do sklepu i kościoła, ale do nas - wyposażonych w pleksy, maski, rękawiczki i różne płyny już nie - dodaje właścicielka jednego z salonów beauty.
