reklama
reklama

Opuszczony i zaniedbany budynek w centrum Rawicza. Mieszkańcy obawiają się plagi szczurów

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Jak mówi nam jeden z mieszkańców sąsiedniej kamienicy, dom przy ul. Wyszyńskiego od kilku lat jest niezamieszkany. Zarówno budynek, jak i cała posesja są zaniedbane.
reklama

Rawiczanin, który zaalarmował redakcję o pustostanie mówi, że właściciel domu kilka lat temu zmarł jej właściciel. Budynek popada w ruinę. Przez okna wewnątrz można dostrzec leżące na podłodze śmieci, butelki i puszki. Jak twierdzi czytelnik, posesja staje się siedliskiem szczurów. Z jego relacji wynika, że o stanie obiektu były informowane m.in. nadzór budowlany, sanepid oraz gmina.  

Prezes RSM: Co mogliśmy, zrobiliśmy 

Sąsiadującym z opuszczonym domem budynkiem zarządza Rawicka Spółdzielnia Mieszkaniowa. Jej prezes - Robert Kozal, twierdzi, że żaden z mieszkańców wcześniej nie zgłaszał problemu z gryzoniami. Wspomina, że RSM - jako zarządca budynku sąsiadującego ze wspomnianym domem - kilka lat temu wystąpiła do jego właściciela z prośbą o zabezpieczenie elewacji i dachu budynku.

Spadające dachówki i uszkodzona rynna - zagrażały zdrowiu i życiu mieszkańców budynku, którym zarządzamy. Jako zarządca naprawiliśmy to, co było po naszej stronie oraz na koszt wspólnoty założyliśmy siatkę zabezpieczającą przed spadającymi dachówkami. Tyle mogliśmy zrobić - wyjaśnia Robert Kozal.

Potwierdza, że w międzyczasie właściciel zaniedbanego budynku zmarł. Prezes RSM tłumaczy, że z posiadanych przez niego informacji wynika, iż nadal toczy się w sądzie postępowanie dotyczące ustalenia kręgu spadkobierców, a co za tym idzie - właścicieli budynku.

Dopóki nie ma właściciela to jako zarządca nie mam możliwości żądania zwrot poniesionych kosztów zabezpieczenia tego budynku i założenia siatki - zwraca uwagę prezes RSM.

 To, co znajdowało się w naszej gestii zostało wykonane i czekamy na decyzję sądu - dopowiada Robert Kozal. 

Jak nie ma komu zrobić to wzywają ZUK

Na drzwiach opuszczonego budynku wisi kartka informująca, że klucze od obiektu znajdują się w Zakładzie Usług Komunalnych w Rawiczu. Szef zakładu - Łukasz Pruski - w rozmowie z „Życiem” od razu zastrzega, że gmina Rawicz nie jest właścicielem nieruchomości i ZUK nią nie zarządza. Wyjaśnia, że pracownicy weszli kiedyś do środka z powodu lejącej się wody i podkreśla, że wejście odbyło się z asystą policji.

My się tam pojawiliśmy tylko dlatego, że ktoś musiał zająć się usunięciem tej awarii - tłumaczy Łukasz Pruski.

Dodaje, że zabezpieczeniu wycieku wody, drzwi budynku zostały zamknięte i powieszono kartkę z informacją dla ewentualnego właściciela, że klucze znajdują się w ZUK-u.

Dobrze, gdyby taki się znalazł i obiekt miał gospodarza - przyznaje Łukasz Pruski. 

Interwencja w sprawie szczurów 

Dyrektor ZUK-u potwierdza też, że w piątek 3 czerwca wpłynęło do niego zawiadomienie, że na terenie posesji są szczury.

Tutaj akurat jest pusty budynek, wiec miały idealne warunki do tego, żeby się tam namnożyć - mówi Łukasz Pruski.

Informuje, że ZUK zamierza na posesji wyłożyć trutki. 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama