Do ostatniej podwyżki cen przeglądów techniczncyh doszło w 2024 roku. Właściciele stacji diagnostycznych czekali na zmiany w prawie 21 lat. Głośno artykułowali, że domagają się zmian.
- Ta zmiana była potrzebna. Czekaliśmy na nią 21 lat, czyli niemal pół mojego życia. Jest ona bardzo ważna także z perspektywy osób, które wykonują przeglądy, bo wreszcie ktoś je docenił. Odpowiedzialność za to, co diagnosta zrobi z badaniem technicznym, jest bowiem bardzo duża, a wynagrodzenie nie jest wprost proporcjonalne do jego pracy - mówi Jacek Dutkiewicz, właściciel kilku Stacji Kontroli Pojazdów w Jarocinie i okolicach.
Wiceminister infrastruktury: Zachować balans pomiędzy interesami przedsiębiorców a kierowców
Wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec mówił o nowelizacji prawa na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. Odbyła się 11 sierpnia. Podkreślił, że najważniejsze dla rządu było to, by zachować balans między oczekiwaniami prowadzących stacje kontroli pojazdów i kierowców.
- Dlatego podstawą przygotowanego przez nas projektu jest przeprowadzona analiza kosztów funkcjonowania stacji kontroli pojazdów, w szczególności kosztów wynagrodzenia diagnostów, nieruchomości, mediów i bieżącej eksploatacji urządzeń wraz z ich legalizacją, przeglądami i naprawami. Jednocześnie, ze względu na różnorodność tych obciążeń, racjonalnym będzie urealnienie cen za badanie techniczne w oparciu m.in. o wskaźnik cen towarów i usług - twierdził wiceminister.
Ceny przeglądu samochodów wzrosną. O ile?
98 złotych to obecnie obowiązująca cena przeglądu auta osobowego. Po nowelizacji, ma to być 149 złotych. Oznacza to wzrost o 52%. Jak podkreśla resort infrastruktury, nadal będą to jedne z najniższych cen na Starym Kontynencie. Podobne stawki mają Węgrzy, Grecy czy Portugalczycy. Więcej płacą Włosi, Niemcy czy Słowacy.Zmiany odczują także kierowcy innych pojazdów. Więcej zapłacą ci, których samochody posiadają instalację gazową. Cena wzrośnie ze 162 do 243 złotych, gdyż oprócz ceny przeglądu - trzeba będzie do niego doliczyć specjalistyczne badanie instalacji gazowej oraz symboliczną złotówkę za wpis do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Wprost proporcjonalnie wzrosną także koszty wszystkich innych badań technicznych.
Od kiedy zaczną obowiązywać nowe ceny przeglądu pojazdów?
Czy przepisy wejdą w życie już 1 września? Takie plotki pojawiają się w internecie. To jednak mało prawdopodobne. Resort infrastruktury enigmatycznie poinformował, że stanie się to we wrześniu. Na ten moment nie jest znany jego konkretny dzień. To dlatego, że muszą zostać dokonane wszystkie formalności związane z procedurami legislacyjnymi.
- W przeszłości propozycje zmian były ogłaszane czterokrotnie. Na razie ich nie ma. Czekamy na to rozporządzenie. Wrzesień mamy już wkrótce, za półtora tygodnia, a nie ma żadnych aktów wykonawczych - mówi Marcin Werno, właściciel Stacji Kontroli Pojazdów w Rawiczu (Bosch Car Service Werno).
Nie tylko podwyżka za przegląd
Oprócz podwyższenia cen za przegląd, resort infrastruktury planuje sporą zmianę innych przepisów dotyczących uszczelnienia systemu badań technicznych. Zaliczać się do nich mają m.in.:
- nowy system szkolenia diagnostów,
- możliwość badania technicznego 30 dni przed wyznaczonym terminem, bez skracania okresu ważności kolejnego badania,
- wprowadzenie obowiązku sporządzenia dokumentacji fotograficznej w celu wzmocnienia rzetelności i jakości wykonywanych badań technicznych.