Droga z Jutrosina do Pawłowa jest jedną z tych dróg, o których remont mieszkańcy bardzo zabiegają. Mieszkańcy Pawłowa, Piskorni i Zygmuntowa, za pośrednictwem burmistrza Jutrosina, Romualda Krzyżosiaka, ówczesnej radnej Janiny Machowicz oraz sołtysa Pawłowa, Pawła Wachowiaka, złożyli na ręce starosty rawickiego petycję w sprawie remontu drogi. Wnioskowali o gruntowną przebudowę traktu, wskazując na zły stan trasy, którą codziennie dojeżdżają do miasta.
Pół wieku bez remontu
Mieszkańcy, motywując swoją petycję, nie pozostawili wątpliwości: droga jest niebezpieczna. Argumentowali, że wyboista, popękana nawierzchnia to nie tylko utrudnienie dla kierowców, ale realne ryzyko, o czym świadczyły kolizje i wypadki odnotowane na tym odcinku. Ich oburzenie budził fakt, że droga nie była gruntownie remontowana od lat 70. XX wieku, czyli przez pół wieku.Choć starosta rawicki, Adam Sperzyński, potwierdził konieczność remontu, uzależnił realizację zadania od zgody radnych powiatowych i od znalezienia funduszy na sfinansowanie tak dużej inwestycji.
Dofinansowanie dla drogi do Pawłowa
W 2023 roku powiat rawicki pozyskał 8 milionów złotych dofinansowania z Rządowego Funduszu Polski Ład na przebudowę i modernizację dróg powiatowych. Całkowita wartość zadania wyniosła blisko 8,5 mln zł.Inwestycja została podzielona na dwa kontrakty. Część druga, zrealizowana przez firmę Bitumdrog Sp. z o.o. z Obornik Śląskich objęła drogę Jutrosin - Pawłowo na długości 3.100 m, czyli od ul. Garncarskiej w Jutrosinie do Pawłowa nr 15. Prace polegały na podwójnym powierzchniowym utrwaleniu nawierzchni drogi przy użyciu emulsji i grysów. Prace zakończyły się wraz z 2024 rokiem. Kosztowały niespełna 250.000 zł.
Uszkodzenia aut na drodze do Pawłowa
W połowie 2024 roku swoje niezadowolenie ze stanu drogi do Pawłowa wyraziła użytkowniczka grupy „Spotted: Jutrosin - Gmina Jutrosin” w mediach społecznościowych. Żaliła się wtedy, że po wskazanym trakcie nie da się jechać szybciej niż 20-25 na godzinę. Wskazała, że kamyczki ułożone na drodze przyczepiają się do kół i uderzają w lakier oraz szyby. Dodała, że po jeździe do Jutrosina z minimalną prędkością, w kołach można znaleźć kamyczki ze smołą, które zalepiają tarcze hamulcowe w samochodzie, co powoduje tarcie, piszczenie itp. Podkreślała, że tą drogą nie da się jechać, dlatego wraca do domu przez Smolice.Wtedy Powiatowy Zarząd Dróg w Rawiczu wyjaśnił, że droga jeszcze nie jest skończona, a prace na niej są wykonywane przy ruchu otwartym dla pojazdów.
Droga do Pawłowa jak fale Dunaju
Kilka dni temu do redakcji ponownie trafiły informacje, że kierowcy poruszający się drogą z Jutrosina do Pawłowa mają wątpliwości co do jej stanu.
- Drogą jedzie się jak po falach Dunaju. Nie wiem, czy nie jest gorzej niż przed remontem - przyznał jeden z naszych czytelników.
Zastanawia się przy tym, czy przeprowadzone prace miały sens, skoro lepiej po drodze się nie jedzie.
Droga przeszła powierzchniowy remont
Jarosław Trawka, kierownik PZD, przypomniał, że droga nie była modernizowana. Została poddana remontowi emulsją i grysem, tzw. podwójnemu utrwaleniu, nie było to natomiast ułożenie nowej masy asfaltowej.
- Tak naprawdę zrobiona została tylko warstwa, która zapobiega dalszej degradacji i zamyka spękania oraz ubytki. Nie został ułożony nowy asfalt. Remont, któremu poddano drogę miał za zadanie zamknięcie znajdujących się na niej szczelin, aby nie dopuścić do dalszej degradacji i ratowanie jej, aby doczekała właściwego remontu - podkreślił.
Przyznał także, że Powiatowy Zarząd Dróg w Rawiczu ma w planach remont drogi i jeśli pojawią się możliwości uzyskania dofinansowania to starostwo będzie aplikować o fundusze zewnętrzne.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.