Dwunasta edycja 24H Rawickiego Festiwalu Sportu na dobre przeszła do historii. Czas podsumować dwudniowe wydarzenie [FILM]

Jako pierwsi, w sobotę o godzinie 15:00, na planty wyszli zawodnicy nordic walking ze Środowiskowego Domu Samopomocy w Rawiczu oraz Domu Dziennego Pobytu w Rawiczu - łącznie 52 osoby. Jeszcze przed oficjalnym startem rywalizacji - o 15:30 - swój prolog przebiegły przedszkolaki z gminy Rawicz - było ich łącznie 156. Był to pełen radości i uśmiechu wstęp do jedynej tego typu imprezy w Polsce, a może i na świecie. 

- W tym roku rekordowa liczba zawodników - około dwa i pół tysiąca. To jedyna taka impreza w Polsce, nie wiemy czy jest na świecie, ale nie słyszeliśmy, więc tu na pewno się wyróżniamy. Cieszy, że zainteresowanie Rawickim Festiwalem Sportu jest coraz większe. Najbardziej cieszy też w tym roku bardzo duża liczba przedszkolaków - to są ci, którzy za ileś lat będą wiedli prym na plantach, bo myślimy, że ta impreza utrzyma się przez kolejne lata i bardzo dobrze, że rodzice zachęcili dzieci, by brały udzial w dzisiejszym biegu - mówił Grzegorz Kubik, burmistrz Rawicza. 

Czytaj także: 24h Rawicki Festiwal Sportu. Nordic walking i bieg przedszkolaków [ZDJĘCIA]

Dalsza część artykułu pod filmem.

W niedzielę rywalizowali także uczniowie szkół podstawowych z gminy. Rawickie placówki wystawiły reprezentacje liczące w sumie 240 dzieci, podzielonych na 15 sztafet w kategoriach klas I-III oraz IV-VI. Nie zabrakło ogromnego dopingu ze strony rodziców i nauczycieli. 

Zobacz także: Sztefety szkolne w ramach 24h Rawickiego Festiwalu Sportu. Sukces uczniów z Masłowa i "czwórki" [ZDJĘCIA]

Sztandarowa konkurencja festiwalu wystartowała w sobotę o 16:00. W biegu sztafetowym udział wzięło 13 drużyn. W Rawickiej Sztafecie Biegowej biegło 50 zawodników, natomiast na indywidualny start zdecydowało się 39 zawodników - 29 mężczyzn oraz 10 kobiet. Warto wspomnieć, że wiele drużyn biegło z celem charytatywnym, nie dość, że za każdy przebiegnięty kilometr wpłacali pieniądze na wybrane fundacje, to również nagrody za zdobyte miejsca zostały przeznaczone na pomoc potrzebującym. 

Jak po zakończeniu rywalizacji oceniali imprezę uczestnicy? 

- Bardzo dobrze, było naprawdę ekscytująco. Jestem bardzo zadowolona, nawet nie myślałam, że tyle przebiegnę. Co do udziału w przyszłej edycji - zobaczymy, mam duże plany, nigdy nie mówię nigdy - mówiła jedna z uczestniczek. 

- Teraz zmęczenia już nie czuję, chwilę posiedziałam to już dobrze. Emocje opadły. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie to wezmę udział w przyszłorocznej edycji. Może spróbuję "atakować" rekord - mówiła Lidia Eling, najlepsza wśród kobiet niezłomna rawiczanka, która biegała przez praktycznie całe 24 godziny. 

Czytaj także: 24h Rawicki Festiwal Sportu rozpoczęty. Sportowa rywalizacja potrwa do jutra

Nie samym biegiem Rawicki Festiwal Sportu żyje. Rywalizowano również w innych konkurencjach, takich jak: streetball, tenis ziemny, piłka nożna, sztafeta pływacka, siatkówka plażowa, sztafeta rowerowa czy nordic walking. Łącznie we wszystkich konkurencjach wystartowało blisko 2.500 osób z całej Polski. 

Zobacz także: Trwa rywalizacja w ramach XII 24H Rawickiego Festiwalu Sportu. Odwiedziliśmy festiwalowe areny [ZDJĘCIA]

Nie zabrakło także rozrywki dla mieszkańców powiatu, którzy nie brali udziału w sportowej rywalizacji. Przygotowano strefę gastronomiczną, atrakcje w postaci lunaparku oraz koncerty: zespołu Piersi, Weroniki Marchewki oraz Smolastego. Szeroki wachlarz atrakcji spowodował, że zarówno w sobotę jak i niedzielę targowisko miejskie odwiedziły tłumy. 

Czytaj także: Koncert formacji Piersi zakończył pierwszy dzień 24H Rawickiego Festiwalu Sportu. Tłumy rawiczan przed sceną [ZDJĘCIA]

Zobacz także: Muzyczne zakończenie XII edycji 24h Rawickiego Festiwalu Sportu. Koncerty Weroniki Marchewki i Smolastego [ZDJĘCIA]

Nad bezpieczeństwem imprezy czuwali pracownicy ochrony, medycy, ponad 120 strażaków ochotników oraz około 50 policjantów z całego powiatu. Do pomocy było także około 100 wolontariuszy znajdujących się na plantach oraz basenie. Jak udało nam się ustalić - żaden z uczestników wydarzenia nie doznał poważnych kontuzji. Strażacy ochotnicy i zabezpieczenie medyczne udzielało pomocy dwóm osobom - panu, który pod wpływem alkoholu zasnął na jednej z ławek w parku oraz dziewczynie, która w trakcie korzystania z atrakcji festiwalowych doznała ataku epilepsji. 

- Zaraz po zakończeniu jesteśmy mega zadowoleni. Co najważniejsze - wszyscy zdrowi i cali, nie licząc małych incydentów. Wszyscy już teraz narzekają i przeklinają Rawicz, że przyjechali tutaj, ale myślę, że po rozdaniu medali powiedzą, że za rok wrócą. To jest najfajniejsze w tym wszystkim - wysiłek jest wielki, ale później odreagują i docenią, że mogli tyle dobrego zrobić i samemu sobie udowodnić, że można wiele. Pod tym względem można się sprawdzić - Rawicz na to pozwala. Zmęczenie organizacyjne jest, siedzieliśmy do późnej nocy, potem mała przerwa i od rana od nowa, ale uwielbiam ten klimat, te emocje, kto tego nie przeżył zachęcam do udziału w kolejnej edycji - mówił Paweł Szybaj, wiceburmistrz Rawicza. 

Organizatorzy mają już plany na przyszły rok. 

- Radość, szczęście i zadowolenie. Zmęczenie przeszło po zakończeniu rywalizacji - tak jak zawodnicy muszą swoje słabości pokonać tak i my - organizatorzy też to mamy. Zapraszamy na kolejną edycję w trzeci weekend maja 2025 roku. Postaramy się zrobić jakąś niespodziankę dla mieszkańców - mówił chwilę po zakończeniu rywalizacji Maciej Szymkowiak, dyrektor rawickiego OSiR-u oraz koordynator imprezy.