Najliczniejszą grupą w centrum Rawicza podczas sobotniego (23 sierpnia) Marszu Równości oraz pozostałych zgromadzeń byli... policjanci. Nad bezpieczeństwem uczestników czuwali nie tylko funkcjonariusze z miejscowej jednostki, ale też z Poznania.
Drugi Marsz Równości w Rawiczu pod hasłem "Miłość, Feminizm, Antyfaszyzm"
Uczestników Marszu Równości, pod hasłem "Miłość, Feminizm, Antyfaszyzm", było około 40. To mniej niż przed rokiem. Zanim wyruszyli ulicami miasta, na Placu Wolności padło szereg postulatów, m.in. skierowanych do władz samorządowych, jak: aktywne wspieranie lokalnej społeczności LGBT+, wprowadzenie prohibicji alkoholowej wieczorem i w nocy na terenie powiatu rawickiego, powołanie urzędowego stanowiska rzecznika do spraw równości, a także rozwój inwestycji w OZE. Ponadto zwracano uwagę, że homofobia i transfobia powinny być karane.W czasie marszu jego uczestnicy zachęcali do dołączenia przechodniów oraz osoby, które z okien domów czy stojąc w drzwiach wejściowych obserwowały pochód. Reakcje rawiczan były różne, także skrajne.
Na czas marszu ul. 17 Stycznia, Wały Powstańców Wielkopolskich, Wały Jarosława Dąbrowskiego, Wały Kościuszki, Wały Poniatowskiego, ul. Scherwentkego, ul. Wazów i część Placu Wolności wyłączono z ruchu.
Kontrdemonstracje w Rawiczu
Nie obyło się bez kontrmanifestacji. Przed Marszem Równości, konferencję prasową na rynku zwołała Młodzież Wszechpolska.
- Chcemy normalności. Sprzeciwiamy się propagowaniu przez grupę tęczowych aktywistów skrajnie antynarodowych, antyrodzinnych postulatów. Wbrew temu, co aktywiści mówią, nie chodzi wcale o żadną równość. Chodzi o różne przywileje, które aktywiści rozpisali wśród postulatów marszu - mówił Piotr Płociniczak, prezes koła Leszno Młodzieży Wszechpolskiej.
Po konferencji przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej udali się pod Pomnik Żołnierza Polskiego. Tam głośno artykułowali, co myślą o uczestnikach Marszu Równości, potem przenieśli się na róg w okolice Placu Wolności.
- Nikt was tu nie chce... Zostawcie dzieci... Chłopak, dziewczyna, normalna rodzina - to niektóre z najłagodniejszych haseł, które można było usłyszeć.
Na trasie marszu pojawili się także przedstawiciele rawickich środowisk prawicowych, w tym Prawa i Sprawiedliwości, Konfederacji Rawickiej czy stowarzyszenia KoLiber. Mieli z sobą transparenty z hasłami sprzeciwu wobec postulatów społeczności LGBT+.
Policyjne podsumowanie Marszu Równości w Rawiczu
Na szczęście, na trasie przemarszu nie doszło do poważniejszych incydentów. Wydarzenie przebiegało spokojnie.
- Było kilka kontrmanifestacji. Policjanci pilnowali, by uczestnicy zgromadzeń nie zrobili sobie niczego złego. Nasze siły i środki były wystarczające do zapewnienia bezpiecznego przebiegu zgromadzeń - podsumowuje nadkom. Maciej Święcichowski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Jak mówi wiceburmistrz Rawicza Paweł Szybaj, wszystkie zgromadzenia były zgłoszone i prawidłowo rozwiązane.
- Każdy ma prawo do wystąpień. Cieszę się, że nie było większych zagrożeń. Są zwolennicy różnych postaw życiowych. Najważniejsze, abyśmy się nauczyli wspólnie żyć. Dotychczas w Rawiczu się dobrze, spokojnie, bezpiecznie żyje. Mam nadzieję, że tak będzie cały czas - podkreśla samorządowiec.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.