Zespół Szkół Przyrodniczo-Technicznych w Bojanowie realizuje międzypokoleniowy projekt ekologiczny. Biorą w nim udział seniorzy, młodzież i przedszkolaki.
Projekt nosi nazwę „Ochrona lokalnej flory i fauny”, a na jego realizację szkoła otrzymała grant w wysokości 7 tys. zł (w ramach konkursu „Tu mieszkam, tu zmieniam” ogłoszonego przez fundację Santander).
- To, co chcemy robić, ma na celu poznanie najbliższej okolicy pod względem bioróżnorodności przyrodniczej oraz zintegrowanie kilku pokoleń bojanowian - wyjaśnia Zbigniew Zawada, nauczyciel szkoły i opiekun projektu. Jak mówi, w kraju jest coraz więcej starszych ludzi, a młodzież właściwie izoluje się sama od siebie - spędzając niemal cały czas w „sieci”.
- Mało jest wymiany personalnej, a poziom wiedzy przyrodniczej młodszych osób też jest mały, bo nikt im jej nie pokazuje „na żywo”, a jedynie na ekranie. My chcemy to zmienić i na pewno będzie to korzystne dla wszystkich stron - mówi Zawada. Zapewnia, że - wbrew pozorom - Bojanowo jest bardzo ciekawe pod względem przyrodniczym. Chętnych do udziału w projekcie, który ruszył na przełomie października i listopada nie brakowało - nie trzeba było ich szukać, właściwie znaleźli się sami. Pierwsze zajęcia odbyły się 7 listopada. Cała ekipa, podzielona na zespoły wyruszyła w miasto, by przez lornetki oglądać różne gatunki ptaków, zobaczyć, jakie rośliny dominują na tym terenie, jakie owady można spotkać. Następnie w planie jest przygotowanie miejsca, w którym będą mogły żerować owady. - Zasadzimy mnóstwo roślin i kwiatów. Wybudujemy też dwa zimowiska dla jeży i płazów, bo one nie mają się gdzie podziać - mówi Zawada.
Na kolejnym spotkaniu uczestnicy projektu zajęli się budowaniem budek lęgowych dla różnych gatunków ptaków. Ma ich powstać kilkadziesiąt i zostaną rozwieszone w całej miejscowości.
- Ogólnie założenia są proste. Wspólna praca zawsze zbliża, a przy okazji zrobimy coś pożytecznego dla gminy - kwituje Zbigniew Zawada.
