Przekroczenie prędkości o 28 km/h w obszarze zabudowanym - od tego rozpoczęła się policyjna kontrola kierującego ciężarówką. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna w ogóle nie powinien siadać za kółko.
Do kontroli doszło wczoraj w Sarnówce. 32-latek z Przasnysza jechał ciągnikiem siodłowym man z naczepą, na której znajdowało się pięć przyczep do przewozu koni. Mężczyzna został zatrzymany przez policję, bo poruszał się z prędkością 78 km/h w obszarze zabudowanym. W wyniku kontroli okazało się, że mieszkaniec województwa mazowieckiego nie powinien jechać zestawem pojazdów. Mężczyzna nie posiadał bowiem uprawnień do kierowania ciężarówką. Stracił je w grudniu minionego roku za jazdę pod wpływem alkoholu.
Ze względu na brak innego kierowcy, zestaw pojazdów został odholowany na parking strzeżony. Właściciel firmy przewozowej został poinformowany o zaistniałym fakcie.
32-latek został ukarany dwoma mandatami. Za przekroczenie prędkości ma do uiszczenia 100 zł, a za jazdę bez uprawnień - 500 zł.