Podczas wolnych wniosków i głosów radna Bożena Maćkowiak przekazała, że o funduszu sołeckim radni dyskutowali podczas obrad komisji przed sesją. Poprosiła jednak, aby - wykorzystując fakt, iż na sesji są sołtysi - skarbniczka gminy uzasadniła, co wpłynęło na zmniejszenie funduszu sołeckiego planowanego na przyszły rok.
Mniej dochodu, mniej na fundusz
Skarbnik gminy, Grażyna Niedbała, wyjaśniła, że fundusz sołecki nalicza się na podstawie dochodów za rok poprzedni. Jest on także uzależniony od liczby mieszkańców danego sołectwa.
- Fundusz sołecki naliczany na rok 2024, czyli ten, który obecnie państwo realizujecie, był obliczony w oparciu o dochody na jednego mieszkańca w wysokości 6 920,52 zł. Natomiast fundusz sołecki na rok 2025, został obliczony na podstawie dochodów bieżących z roku poprzedniego. Kwota ta na jednego mieszkańca wyniosła 5 770,85 zł - zobrazowała.
Będzie trzeba zacisnąć pasa
Mniejsza kwota na jednego mieszkańca oznacza, że sołectwa dostaną w przyszłym roku do dyspozycji nawet kilka lub kilkanaście tysięcy złotych mniej. Przykładowo, w 2024 roku fundusz sołecki Szkaradowa wynosił 69.205,22 zł, a w 2025 wyniesie 57.708,46 zł. Oznacza to, że mieszkańcy będą mogli wydać niemal 11,5 tys. zł mniej. Jedna z mniejszych miejscowości w gminie Jutrosin, Zmysłowo, w 2024 roku otrzymała fundusz w wysokości 18.893,03 zł, w przyszłym roku będą dysponować kwotą 15.812,12 zł, czyli na utrzymanie wioski i inwestycje będą mieli o około 3.000 zł mniej.Ernest Mieczkowski, sołtys Szymonek przyznał, że zmniejszenie funduszu sołeckiego to duża strata dla wioski.
- Trzeba będzie skupić się na zabezpieczeniu bieżących wydatków, jak utrzymanie zieleni, a będzie trzeba ograniczyć wydatki na inwestycje, ale to nie jest nasza decyzja - podsumował.