Konkretnie, rzeczowo, zwięźle, takiej prezentacji oczekuje od nas przyszły pracodawca. Zanim jednak spotkamy się z nim twarzą w twarz, naszą jedyną wizytówkę stanowią nadesłane aplikacje. Od ich jakości zależy nasz sukces na rynku pracy. Muszą być stworzone nie tylko poprawnie, ale i oryginalnie, co wcale niełatwo osiągnąć.
\r\n
Poprawnie skonstruowane CV i oryginalny, skupiający zainteresowanie przyszłego pracodawcy list motywacyjny, to pierwszy krok do sukcesu. Umiejętnie tworząc aplikację, wygramy batalię o stołek.
CV jak wizytówka
Do lamusa odeszły czasy, gdy pracodawcy wymagali życiorysu w formie opisowej. Dzisiaj podstawową cechą CV jest zwięzłość i rzeczowość przedstawienia. Istnieje wiele wzorów i poradników pokazujących, jak tworzyć curriculum vitae, które mają zapewnić sukces w ubieganiu się o pracę. Każda firma przeprowadzająca rekrutację może mieć nieco inne wymagania, chociażby do formy graficznej czy doboru informacji. Pewności, że przesłane aplikacje są sformułowane idealnie i dopasowane do gustu przyszłego pracodawcy nie mamy, możemy się jednak wystrzegać podstawowych błędów.
Prostota, przejrzystość, rzeczowość, hasłowość, te cechy powinniśmy wziąć pod uwagę, gdy chcemy sformułować dobry życiorys. Nikt nie ma czasu na czytanie stosu zgłoszeń, dlatego im krótsze i bardziej treściwe CV, tym dla nas lepiej. W każdym wypadku powinno być dostosowane do oferty, na którą odpowiadamy, niezwykle istotny jest właściwy dobór osiągnięć, umiejętności i faktów świadczących na naszą korzyść. Dobrze napisane powinno mieścić się na jednej stronie A4, dwie to już absolutne maksimum.
Przejrzystość to podstawa
CV musi być czytelne i uporządkowane. Większość pracodawców preferuje układ dwukolumnowy, gdzie po lewej stronie umieszczamy słowa – klucze, a po prawej dopisujemy własne, podporządkowane określonym hasłom cechy. W CV muszą znaleźć się koniecznie dane osobowe kandydata, informacje na temat wykształcenia i wcześniejszego doświadczenia zawodowego. Warto pamiętać, że ostatnie miejsce pracy wymieniamy w CV jako pierwsze, a jeśli miejsc pracy było niewiele, możne wskazać je wszystkie. Jeżeli to pierwsza praca, o którą się staramy i nie mamy doświadczenia, podajemy dotychczasowe praktyki, działalność w ramach wolontariatu. CV powinno być uporządkowane, a wszystkie informacje odpowiednio poszeregowane, by w każdej chwili można było znaleźć, gdzie znajdują się informacje na temat wykształcenia, a gdzie na temat zdobytych wcześniej doświadczeń. Pozostałe słowa – klucze, jak na przykład języki obce, dodatkowe umiejętności, zainteresowania, referencje umieszczamy tylko wtedy, gdy oferta tego wymaga, a więc takie są oczekiwania pracodawcy. Nie bójmy się w swojej aplikacji podać, iż referencje możemy dostarczyć, gdy tylko pracodawca wyrazi taką chęć, nic w ten sposób nie tracimy. Zapomnieć nie można również o umieszczeniu zgody na przetwarzanie swoich danych osobowych, bez tej adnotacji nasza oferta nie będzie brana pod uwagę.
Ostrożnie z upiększeniami i „drukarską ekstrawagancją”. Zastosowanie tabel, kolorów, oryginalnej czcionki mogą działać na naszą niekorzyść, bo bez wątpienie utrudnią osobom przeprowadzającym rekrutację szybkie odczytania CV. Zwróćmy lepiej uwagą na staranność i poprawność tekstu. Niedopuszczalne są literówki i błędy językowe.
Trzeba umieć się chwalić
Ważne, by swoje kompetencje i umiejętności przedstawiać realistycznie, bo i tak zostaną sprawdzone. Nie bądźmy jednak zbyt skromni, każdy dotychczasowy sukces jest wielkim atutem i ogromnym „plusem” u przyszłego pracodawcy. Należy mówić o wszystkim, co może okazać się istotne z punktu widzenia stanowiska, o które się ubiegamy. Samodzielnie przeprowadzone akcje, zrealizowane projekty, przeprowadzone kampanie muszą znaleźć się w CV.
O hobby niebanalnie
Niemały kłopot stanowi dla wielu napisanie o swoich zainteresowaniach. Muzyka, film, książka to jedna z najbardziej sztampowych i jednocześnie najczęściej spotykanych odpowiedzi, która na pewno nie zwróci uwagi pracodawcy. Lepiej nie pisać nic, niż powtarzać slogany, tylko po to, by nie zostawić pustego miejsca. Jeśli rzeczywiście czymś się interesujemy, mamy jakąś pasję, warto o niej wspomnieć. Informacja ta ma mieć jednak charakter hasłowy, piszemy bez zbędnych szczegółów.
Ze zdjęciem czy bez
Bywa, iż wraz z CV musimy przesłać swoje zdjęcie. Pracodawcy oczekują zdjęć legitymacyjnych, by móc się zorientować w wyglądzie przyszłego pracownika. Fotka w stroju kąpielowym, z wakacji, choćby najwspanialszych, nie jest najlepszym rozwiązaniem. Pomysłowość i oryginalność to niewątpliwe atuty kandydata, dobrze jednak, by o nich świadczyły ciekawe osiągnięcia i wysokie kwalifikacje, a nie szokujące zdjęcia.
Stworzenie listu jest trudniejsze
Dobry list motywacyjny jest perfekcyjnym połączeniem i wykorzystaniem informacji z ogłoszenia o pracę i faktów zawartych w życiorysie. Tak sformułowany przedstawia aplikanta jako idealnego kandydata na dane stanowisko, jest spełnieniem oczekiwań pracodawcy, stanowi także pełną odpowiedź na kierowaną z jego strony ofertę. Przyszłego pracodawcę nie zainteresują wszystkie informacje na nasz temat, a jedynie te, których po kandydacie oczekuje.
Od informacji do motywacji
List rozpoczynamy od podania swoich danych osobowych, a także zaadresowania komunikatu do konkretnego adresata. Warto wiedzieć, do kogo kierujemy swoją ofertę, by móc imiennie, nie zapominając również o pełnionej funkcji, wskazać adresata listu.
Inaczej niż w podaniu, nie prosimy o przyjęcie do pracy, ale składamy pracodawcy swoją ofertę. Informujemy, skąd dowiedzieliśmy się o ofercie, a także zgłaszamy swoją kandydaturę na określone stanowisko.
List, choć zazwyczaj czytany po CV, odgrywa niezwykle ważną rolę w procesie rekrutacji. Dobry nie daje pewności zdobycia pracy, jednak zły ją niewątpliwie przekreśla. Podobnie jak CV list motywacyjny nie powinien przekraczać jednej strony A4. Nie można również zapomnieć, jaką ma pełnić funkcję i jakiemu celowi służyć. Uzasadnienie i podanie przekonujących argumentów stanowi najważniejszą część listu. Kandydat musi nie tylko wytłumaczyć, jaką motywacją się kieruje, starając się o pracę na danym stanowisku, ale również przekonać przyszłego pracodawcę, że on, a nie nikt inny, jest idealnym kandydatem. List musi przekonać pracodawcę, że coś nas wyróżnia spośród innych, pokazać, że właśnie nas warto zaprosić na rozmowę kwalifikacyjną i z nami podjąć współpracę.
(ms)
Kiedy starasz się o pracę
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE