Po wielogodzinnych opadach deszczu stan gruntowej drogi, stanowiącej objazd z Masłowa do Rawicza, pozostawia wiele do życzenia. Głos w tej sprawie na portalu społecznościowym zabrali: Samorządni PRA i burmistrz Grzegorz Kubik. Przedstawiciele stowarzyszenia zarzucają włodarzowi zaniedbania. - Zaraz po obeschnięciu wyrównany te odcinki - ripostuje burmistrz.
O stanie objazdu do Masłowa pisaliśmy na portalu wczoraj, kiedy do redakcji portalu zaczęły napływać interwencje kierowców i mieszkańców.
Po godzinie 20.00 głos zabrali Samorządni PRA. - Fatalna sytuacja, o której obecnie informują sami mieszkańcy i media, to efekt wcześniejszych zaniedbań burmistrza Kubika. Można było temu zapobiec i to naprawić, np. tymczasowo wykładając drogę płytami betonowymi, jednak niestety burmistrz wolał drogę zamknąć i poprowadzić objazd ulicą Kołłątaja. To nie jest rozwiązywanie realnych problemów, lecz przenoszenie ich z miejsca na miejsce. Dlaczego kierowcy po każdych większych opadach deszczu zmuszeni są nadrabiać kilkanaście kilometrów, a gmina każdorazowo musi naprawiać drogę!? Trudno nazwać to inaczej niż niegospodarność. Kolejny raz apelujemy do burmistrza o powrót do propozycji doraźnego utwardzenia tej drogi‼️ - czytamy w wiadomości na portalu społecznościowym stowarzyszenia.
Dwie godziny później swój pogląd wyraził burmistrz. - Widzimy, że po bardzo obfitych i długotrwałych opadach deszczu ten odcinek drogi stał się trudno przejezdny. Jutro rano (wpis z środy, godz. 22.08 - przyp. red.) ponownie zastanowimy się z pracownikami Wydziału Inwestycji i Panią Skarbnik, jakie są możliwości prawne, finansowe i operacyjne, żeby podnieść jakość nawierzchni tego odcinka do stanu nieulegającego degradacji przy obfitych opadach. Oczywiście, zaraz po obeschnięciu wyrównany te odcinki - napisał Grzegorz Kubik.
AKTUALIZACJA 19 lipca g. 15.30
Jak się dowiedzieliśmy, dzisiaj zapadła decyzja, aby gruntowy odcinek ul. Kołłątaja na czas objazdu wyłożyć drogowymi płytami betonowymi.
- Sprawdzimy, czy lepiej takie płyty wypożyczyć, czy też zostaną zakupione - zaznacza Grzegorz Kubik.