Miejskogóreccy samorządowcy wzięli udział w konkursie robienia kiełbasy i częstowali miejscowymi produktami nad węgierskim Balatonem.
Reprezentacja gminy Miejska Górka w poprzedni weekend przebywała w węgierskiej gminie Abrahamhegy, z którą od lat współpracuje. Już po raz drugi brała udział w lokalnym święcie kiełbasy.
- Tradycyjnie dzień wcześniej odbywa się u nich świniobicie, a mięso pozyskane z 200-kilogramowej świni jest później mielone i rozdzielane pomiędzy poszczególne drużyny biorące udział w konkursie robienia kiełbasy - opowiada burmistrz Karol Skrzypczak, który na Węgry pojechał wraz z sekretarzem Adamem Bandurą, radnym Marianem Rapiorem i dyrektorem ośrodka kultury Markiem Stachem. Sam zasiadał w jury, które oceniało gotowe już wyroby, a pozostali panowie wzięli udział w rywalizacji „kręcenia” kiełbasy.
Dodatkowo, przygotowali stoisko z miejskogóreckimi wyrobami. Węgrów częstowali pieczywem z Sobiałkowa, smalcem, kiszonymi ogórkami oraz wędlinami, salcesonem i wątrobianką.
- Przygotowana w ramach konkursu kiełbasa była grillowana, na następnie trafiała na talerz i podawana była jury do oceny. Wyroby były jednak oznaczone tylko numerami, więc nie było wiadomo, kto je przygotował - zaznacza Skrzypczak. Jak mówi, drużyna z Miejskiej Górki zajęła czwarte miejsce.