Kto kierował autem policjanta?

Mieszkaniec Rawicza, zarzuca miejscowej policji, że nie chciała wyjaśnić sprawy tajemniczej kolizji drogowej, do której doszło na terenie miasta. Prywatne śledztwo anonimowego mężczyzny wykazało, że sprawcą uszkodzenia mienia może być... funkcjonariusz rawickiej policji. \r\n
W czwartek nad ranem rawicka policja otrzymała zgłoszenie o tym, że ktoś uderzył w ogrodzenie ogródków działkowych Zielony Fort przy ulicy Świętojańskiej. Zdaniem anonimowego mieszkańca Rawicza, policjant, który przybył na oględziny „popatrzył, rozłożył ręce i pojechał”. - „Jego obojętność nie była jednak bez powodu” - napisał mężczyzna w liście do mediów. - „Po przeprowadzonym prywatnym śledztwie, ustaliliśmy, iż właścicielem owego auta marki honda accord, jest rawicki policjant”. Anonimowy mężczyzna twierdzi również, że we wczesnych godzinach rannych owo rozbite auto stało pod domem policjanta, a następnie zniknęło.
Sprawą stróże prawa zainteresowali się po doniesieniach mediów. Wówczas podinsp. Tomasz Trawiński, Komendant Powiatowy Policji w Rawiczu, zlecił szczegółowe wyjaśnienie okoliczności kolizji. Już kilka godzin później okazało się, że honda rzeczywiście należy do funkcjonariusza rawickiej policji. Jednak, według st.asp. Tomasza Duszaka, oficera prasowego KPP w Rawiczu, za kierownicę pojazdu miał wsiąść 19-latek. - Na chwilę obecną, trwa ustalanie, kto w chwili kolizji nim kierował - tłumaczy Tomasz Duszak. - Wewnątrz pojazdu znaleziono bluzę nie należącą do tego młodego mężczyzny. Jeśli funkcjonariuszom uda się ustalić, kim był kierowca, wówczas może wobec tej osoby zostać sporządzony wniosek do sądu o ukaranie albo nałożony zostanie mandat karny. Nie da się już jednak ustalić, czy kierowca w chwili zdarzenia był trzeźwy. Na pewno sprawca będzie musiał pokryć koszty naprawy zniszczonego mienia.

Więcej na ten temat we wtorek w Życiu Rawicza

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia? Masz ciekawe zdjęcie lub film? Wyślij je na adres redakcja24@zycie-rawicza.pl