Niedaleko Jutrosina, na terenie byłej stacji kolejowej, od lat rosły hałdy gruzu i kamieni, głównie pochodzące z robót budowlanych prowadzonych przez gminę.
Okoliczni mieszkańcy oprócz gruzu, co i rusz podrzucali tam swoje śmieci i odpady, aż zrobiło się z tego dzikie wysypisko.
W kwietniu gmina posprzątała śmietnisko, a gruz został wywieziony i zagospodarowany przez jednego z rolników.
Przez krótki czas teren ładowni kolejowej pozostawał uprzątnięty, lecz w lipcu znów zaczęło się podrzucanie gruzu i śmieci. Jest tam tego już co najmniej kilkanaście ton.
Do naszej redakcji dotarł film, na którym widać kierowcę ciągnika, który zdjął łańcuch zabezpieczający i wjechał z przyczepą na teren przy torach.
Pokazaliśmy to nagranie burmistrzowi Jutrosina. ZOBACZ FILM