Informacje o powstaniu lodowiska w Rawiczu pojawiły się na początku listopada. Obiekt miał być uruchomiony przez prywatne przedsiębiorstwo. Gmina wskazała miejsce na jego utworzenie - teren należący do Ośrodka Sportu i Rekreacji w Rawiczu, w miejscu, gdzie niegdyś znajdował się tor speedrowerowy, w sąsiedztwie zadaszonego kortu tenisowego.
Rozpoczęły się wstępne przygotowania. Jednak, jak przekazał nam wczoraj (20 listopada 2023 r.) przedstawiciel inwestora, lodowiska nie będzie. Starostwo Powiatowe w Rawiczu nie wydało zgody na postawienie konstrukcji, choć takie same rozwiązania stosowano już w innych miastach Polski. Władze powiatu uznały, że konieczne jest pozwolenie na budowę. Burmistrz Rawicza, Grzegorz Kubik, podsumował, że tą decyzją starosta zablokował inwestycję i odebrał radość mieszkańcom. Natomiast, Starostwo Powiatowe w Rawiczu podkreśla, że inwestor nie dostosował złożonych dokumentów do obowiązujących przepisów budowlanych i - pomimo chęci szybkiego, pozytywnego zakończenia procedur - urzędnicy musieli wydać decyzję odmowną.
W sprawie lodowiska w Rawiczu zawrzało w mediach społecznościowych
Temat okazał się tak poruszający, że w mediach społecznościowych swoje stanowiska zaczęli publikować przedstawiciele lokalnej sceny polityczno-samorządowej. Jako pierwszy temat podjął burmistrz Rawicza, Grzegorz Kubik. W swoim poście wprost napisał przez kogo, jego zdaniem, lodowiska w Rawiczu, w tym roku, nie będzie.
- Lodowiska w tym roku nie będzie, bo nie wyraził na nie zgody Starosta Rawicki Adam Sperzyński. Jestem rozczarowany, bo ta decyzja zablokowała nie tylko budowę lodowiska, ale radość wielu Mieszkańców. Podobne lodowiska ta Spółka prowadzi i montuje w kilkunastu miastach w całej Polski na podstawie zgłoszenia (obiekt tymczasowy), a w Powiecie Rawickim wymaga się od niej pozwolenia na budowę (co może trwać do wiosny). Zupełnie nie rozumiem tej decyzji Pana Starosty Adama Sperzyńskiego i jestem nią zawiedziony. Efekt? Mieszkańcy nie skorzystają z lodowiska w Rawiczu - przekazał.
Dodał, że argumentacja starosty nie przekonuje go w żadnym stopniu.
- W mojej ocenie jest to decyzja związana z przyszłorocznymi wyborami samorządowymi. Myślę, że zarówno Pan Starosta, jak i jego kandydaci do samorządu będą mieli problem ze spojrzeniem Mieszkańcom w oczy po takiej decyzji. Szkoda tylko, że ucierpią na tym przede wszystkim Mieszkanki i Mieszkańcy - podsumował.
Jak zamieszanie wokół lodowiska w Rawiczu oceniają kandydaci na burmistrza?
W sprawie lodowiska w Rawiczu wypowiedzieli się również oficjalni kandydaci na stanowisko burmistrza gminy Rawicz.
- Zapewnienia obecnego burmistrza nie okazały się wiarygodne. Konflikt na linii: Urząd Miejski Gminy Rawicz - Starostwo Powiatowe zablokował inwestycję, która nie kosztowałaby budżetu gminnego ani złotówki! A szkoda, bo pamiętam moment, w którym sam zachęcałem młodzieżowych radnych do złożenia petycji w tej sprawie na dłonie burmistrza - skomentował Piotr Mosiek.
Kolejny wypowiedział się Mariusz Suchanecki.
- Nasza radość sprzed kilkunastu dni związana z budową lodowiska była niestety przedwczesna. Jak informują lokalne media, lodowiska w tym roku w Rawiczu nie będzie. Budowa zaczęła się zanim dopełniono niezbędnych formalności. Za te niedociągnięcia przerzuca się odpowiedzialność na "wszystkich...". Postulat budowy krytego lodowiska zawarliśmy w naszym programie wyborczym 5 lat temu. I nadal będziemy walczyć o jego powstanie zgodnie z obowiązującymi przepisami - podsumował.
Ataki na starostę i oświadczenie
W mediach społecznościowych pojawiło się również oświadczenie oraz komentarz rawickiego starosty, Adama Sperzyńskiego.
- Pełniąc przez dwie kadencje funkcję Starosty Rawickiego nigdy nie wpływałem na decyzje przygotowywane przez pracowników Starostwa Powiatowego w Rawiczu. Zawsze opierałem się na ich wiedzy merytorycznej i doświadczeniu zawodowym. Nigdy nie godziłem się też na naruszanie obowiązującego prawa w imię jakichkolwiek interesów. Tak było również w przypadku decyzji, w której wniosłem sprzeciw na postawienie lodowiska na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji w Rawiczu - przekazał.
Podkreślił, że dokumenty złożone przez inwestora zostały dokładnie przeanalizowane i podjęto - wedle wiedzy urzędników starostwa - decyzję opierającą się na obowiązujących przepisach prawa i właściwą ze względów bezpieczeństwa.
- Znane jest bowiem wiele przypadków zawalenia się bądź uszkodzenia pod wpływem warunków atmosferycznych obiektów tego typu (m.in. Bałtów, Wejherowo, Przemyśl, Szczecin, Bydgoszcz, czy Gostyń). Twierdzenie więc, że była to moja osobista decyzja skierowana przeciwko Burmistrzowi Gminy Rawicz jest nieprawdziwa, a przede wszystkim krzywdząca pracowników Starostwa odpowiedzialnych za jej przygotowanie. Medialny atak powoduje, że obecnie pracownicy czują się zastraszeni. Tworzy to niebezpieczny precedens, że teraz każda decyzja odmowna dotycząca inwestycji oczekiwanej społecznie, a oparta np. na źle przygotowanej dokumentacji będzie mogła być powodem do wywierania presji na urzędnikach - wskazał Adam Sperzyński.
Dodał, że ze strony starostwa była wola znalezienia rozwiązania w tej sprawie. Jak przekazał, z przedstawicielami spółki, jak i rawickimi urzędnikami przeprowadzono szereg rozmów, w takcie których jego pracownicy szczegółowo omówili procedurę uzyskania zgody na budowę tego rodzaju obiektu.
- Ze swej strony zadeklarowałem również szybkie procedowanie wniosku i wydanie pozwolenia na budowę. Moja propozycja z uwagi na czas uzyskania warunków zabudowy wydawanych przez Gminę Rawicz nie spotkała się jednak z pozytywnym przyjęciem przez Inwestora. Jest mi bardzo przykro z powodu zaistniałej sytuacji, szkoda, że wniosek złożony został tak późno, gdyż można było procedurę przeprowadzić sprawnie, nawet w trybie pozwolenia na budowę. Jestem przekonany, że nikt z nas, ani Pan Burmistrz Grzegorz Kubik, ani Inwestor nie chciałby brać na siebie odpowiedzialności za budowę obiektu niezgodnie z obowiązującym prawem, która w związku z tym mogłaby stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi - podsumował.
Do swojego oświadczenia dołączył decyzję w sprawie sprzeciwu wraz z uzasadnieniem (znajdziesz je w galerii zdjęć).
Na profilu starosty w mediach społecznościowych Adam Sperzyński odniósł się także osobiście do sytuacji, która, jak przekazał, zaczęła dotykać także jego rodzinę.
- Szanowni Państwo, temat lodowiska ale bez politycznych akcentów. Zanim wydacie Państwo na mnie wyrok bardzo proszę zapoznajcie się z oświadczeniem i decyzją. Bezpieczeństwo mieszkańców jest dla mnie zawsze najważniejsze. To że fala hejtu dotyka mnie jako osoby publicznej przyjmuję z pokorą, chociaż nie bez sprzeciwu, ale proszę żeby nie atakować członków mojej rodziny a zwłaszcza dzieci, co niestety miało już miejsce. To wszystko dzieje się w światowym dniu życzliwości... Panie Burmistrzu Grzegorz Kubik "piękną akcję" Pan zorganizował ale przesunął Pan bardzo daleko granice, chyba jednak za daleko. Drodzy Mieszkańcy, jest mi bardzo przykro, że taka decyzja musiała zostać podjęta. Niestety lodowisko stało się tematem politycznym choć nie musiało. Czy chociaż jeden z radnych Silnego Regionu zapytał o podstawy merytoryczne tej decyzji... odpowiem, nie - przekazał.
