- Manewry wzmacniają naszą wartość bojową i możliwości współdziałania. To komunikat, że jeżeli ktokolwiek naruszy granice powietrzne NATO, natknie się na sojusznicze siły powietrzne, które są gotowe na nieprzyjacielski atak na którekolwiek państwo paktu, zgodnie z zasadą solidarności - zapewnił obecny w Łasku zastępca szefa sztabu ds. planowania w Dowództwie Sił Powietrznych NATO, generał brygady Ömer Nafiz Gülmezoğlu.
Od sierpnia tego roku w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku stacjonuje w sumie 12 nowoczesnych myśliwców F-22 Raptor z 90 Eskadry Myśliwskiej z Bazy Elmendorf-Richardson na Alasce. Z kolei włoskie myśliwce Eurofighter Typhoon obecnie przebywają w bazie w Malborku.
- Obecność F-22 tutaj to pokaz jedności NATO i zdolności Sojuszu do kolektywnej obrony. Codziennie odbywają się loty, obecność natowskich statków powietrznych nie ustaje. Mamy zdolności, dzięki którym możemy odeprzeć każdy atak nieprzyjaciela, zareagować na każdą agresję w stosunku do państw NATO - podkreślił generał brygady pilot Ireneusz Nowak, zastępca inspektora sił powietrznych DG RSZ.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.