Mieszkańcy gminy i powiatu od samego początku wojny włączyli w pomoc Ukrainie - otwierają swoje domy i mieszkania, przynoszą wszystko, co potrzebne uchodźcom osiedlającym się na naszym terenie.
Część darów z przeprowadzonych w Rawiczu zbiórek przekazywana była do Żytomierza - położonego około 140 km od Kijowa, z którym rawicki samorząd nawiązał współpracę tuż po rozpoczęciu agresji. Miasto jest stałym celem bombardowań przeprowadzanych przez Rosjan. Ostrzelano m.in. budynek akademika wojskowego oraz miejscową fabrykę wełny mineralnej. Pociski trafiły w budynki mieszkalne. Zginęli ludzie. Wcześniej ostrzelano tamtejsze lotnisko.
Rawiczanie odpowiedzieli na apel władz ukraińskiego miasta
Do Żytomierza rawiczanie przekazali środki czystości, środki do dezynfekcji, wyroby medyczne pierwszej potrzeby i materiały opatrunkowe, krótkofalówki, pokarm dla niemowląt i dzieci, artykuły żywnościowe z długim terminem ważności, środki higieny osobistej, latarki, naczynia jednorazowe, ochrony, śpiwory, karimaty, kołdry i wiele innych. Zorganizowano także zbiórkę folii przemysłowej, która mogłaby posłużyć do zabezpieczenia okien w uszkodzonych budynkach.
Mer Żytomierza dziękuje za pomoc
Ostatnio burmistrz Rawicza Grzegorz Kubik i mer Żytomierza Siergiej Suchomlin porozmawiali ze sobą przez internet. Ukraiński włodarz przede wszystkim podziękował za okazaną pomoc i przekazał informacje o tym, co jest im potrzebne.
- Dziękuję burmistrzowi miasta Rawicz Grzegorzowi Kubikowi za merytoryczną rozmowę i regularne wsparcie mieszkańców Żytomierza w tym trudnym czasie! - mówił mer Siergiej Suchomlin.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.