reklama

Staranował autem namiot na turnieju sołectw gminy Bojanowo. Cud, że nie doszło do tragedii

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Staranował autem namiot na turnieju sołectw gminy Bojanowo. Cud, że nie doszło do tragedii - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
9
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościTurniej sołectw w Gościejewicach obfitował w emocje - niestety, nie tylko te sportowe. Podczas wydarzenia doszło do niebezpiecznego incydentu: pijany kierowca wjechał samochodem na teren imprezy, taranując namiot jednego z sołectw. Cudem nie doszło do tragedii.
reklama

Autem wjechał w namiot podczas turnieju sołectw Gościejewicach

Podczas trwania jednej z konkurencji, kilka osób nagle zauważyło nadjeżdżający od strony stawu samochód. Auto z impetem wjechało w stoisko jednego z sołectw. Kierowca staranował to, co się pod namiotem znajdowało - stoły, ławki i inne sprzęty. Mogło dojść do tragedii, bo chwilę wcześniej w tym miejscu siedzieli mieszkańcy Gołaszyna. 

- Zacząłem krzyczeć, by ludzie zauważyli, co się dzieje i ostrzec ich - opowiada jeden ze świadków zajścia.

Na szczęście, nikomu nic poważnego się nie stało. Na pewno jednak sporo osób najadło się strachu. Rywalizację natychmiast przerwano.

- Dokładnie nie wiedziałem, co się stało, ale zrobił się szum. Wszyscy gdzieś pobiegli, a ja nie wiedziałem, gdzie są akurat moje dzieci. Nerwy były... - przyznaje jeden z uczestników turnieju sołectw.

reklama

Wsiadł za kierownicę kompletnie pijany

Początkowo świadkowie zdarzenia myśleli, że kierowca opla zafiry zasłabł. Najpierw sprawdzili, czy nie ma nikogo pod autem, a następnie wydostali kierowcę z samochodu. Z ich relacji wynika, że mężczyzna ledwo trzymał się na nogach. Było podejrzenie, że jest pijany. 

Wezwano policję, która przeprowadziła badanie trzeźwości. Okazało się, że 76-letni mieszkaniec Gościejewic „wydmuchał” 1,27 mg/l alkoholu, czyli 2,5 promila.

Poszkodowana mieszkanka gminy Bojanowo

Na miejsce przyjechał także zespół ratownictwa medycznego, gdyż auto - tocząc się do namiotu - otarło się o jedną z kobiet. Na szczęście obrażenia nogi, jakich doznała 73-letnia mieszkanka gminy Bojanowo, okazały się niegroźne. Nie wymagała hospitalizacji.

reklama

Za co odpowie 76-letni mieszkaniec Gościejewic?

76-latek został odwieziony radiowozem do Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu.

Mężczyzna posiadał uprawnienia do kierowania pojazdami, na pewno odpowie za prowadzenie w stanie nietrzeźwości, a także za spowodowanie zagrożenia poza drogą publiczną - informuje Beata Jarczewska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu.

Dyrektor GCKSTiR: "Przykro, że ktoś zachował się tak nieodpowiedzialnie"

Z powodu niebezpiecznego incydentu, który mógł zakończyć się tragicznie, turniej skrócono i zrezygnowano z kilku konkurencji.

- Całe szczęście, że nikomu nic się nie stało i dobrze, że ta sytuacja tylko tak się zakończyła, ale przykro, że ktoś zachował się tak nieodpowiedzialnie i wsiadł za kółko po alkoholu. Mam nadzieję, że wobec tego pana zostaną wyciągnięte poważne konsekwencje. Szkoda, że impreza tak się zakończyła - komentuje Daria Głuszek, dyrektor GCKSTiR w Bojanowie.

reklama

Do tematu wrócimy.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama
logo