Jakie sankcje i za co zapowiada Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska?
\r\nSpółka woziła płuczkę wiertniczą, czyli wodę z iłem, na gruzowisko w Sobiałkowie. Uzyskała na to zgodę gminy, która - jak twierdzi inspekcja środowiska - nie mogła jej udzielić, bo nie miała takich uprawnień. Teraz gminie i Geofizyce grożą kary - po 10 tys. zł. - Gmina ma zezwolenie na zbieranie odpadów komunalnych, ale to nie są odpady komunalne, dlatego też nie była uprawniona do wyrażania zgody na składowanie płuczki - twierdzi Jacek Matuszewski, kierownik leszczyńskiej delegatury WIOŚ. - Z drugiej strony uchybienia dopuściła się niejako także Geofizyka, bo powinna sprawdzić, czy gmina może przyjąć od niej takie odpady - mówi inspektor. Zapowiada, że WIOŚ zamierza wszcząć postępowanie karno - administracyjne w tej sprawie. To jego efektem mogą być kary finansowe.
\r\n
\r\n(AS)