Miejska Górka. Objazd najlepszy z możliwych?

Mieszkańcy skarżą się na utrudnienia w ruchu, burmistrz tłumaczy. W związku z budową kanalizacji, ulica Paderewskiego jest od kilku tygodni wyłączona z ruchu. Chcąc dojechać do Rawicza, trzeba obok urzędu miejskiego skręcić w prawo i jechać przez Annopol. Zapytaliśmy Karola Skrzypczaka, burmistrza Miejskiej Górki, czy objazdu nie można było zorganizować inaczej. - Gdyby taka możliwość była, to byśmy z niej skorzystali. Nie ruszanie nawierzchni na Paderewskiego było niemożliwe. (...) Jeśli zamykamy drogę krajową, to drogi, którymi odbywa się objazd, muszą spełniać odpowiednie warunki, żeby uzyskać zgodę Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu (...) - tłumaczy burmistrz Karol Skrzypczak.
      Włodarz wyjaśnia, że niemożliwe było zrobienie ruchu dwukierunkowego np. na ulicy Bema lub Buszy. - Już na etapie projektowania objazdu, ten pomysł upadł. To jest nierealne, bo auta się tam nie miną. Dwa tiry na tych skrzyżowaniach zablokują cały ruch - mówi Karol Skrzypczak i dodaje, że zawsze mogło być gorzej. - Mogliśmy zrobić ruch wahadłowy - jedne światła na ulicy Rawickiej, a drugie obok policji. Wtedy ruch odbywałby się jednym strumieniem. W tej chwili nie ma korków. To, że ktoś musi pokonać dwa kilometry więcej - mówi się trudno - puentuje szef gminnej administracji. (kp)