Radni ponownie muszą zająć się miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego. - Za dwa, trzy miesiące będziemy jeszcze raz uchwalać plany, zakwestionowane przez wojewodę - poinformował na posiedzeniu komisji stałych rady burmistrz Karol Skrzypczak.
\r\nUchwały podjęte przez radę w czerwcu, dotyczące wiatraków na obszarze „Sobiałkowo” i „Kołaczkowice” wojewoda wielkopolski uznał za nieważne, ponieważ gmina nie określiła geometrii dachów dla budynków zlokalizowanych w pobliżu wiatraków. - Ten banalny zapis sprawia, że według oceniających uchwały, pojawiło się rażące naruszenie przepisów - tłumaczył na komisji włodarz Miejskiej Górki.
Burmistrz uważa jednak, że decyzja wojewody ma również pozytywne skutki. - Jest dodatkowa okazja do debaty i zgłaszania uwag, że np. wiatrak jest za blisko zabudowy, że ktoś proponuje przesunąć - wyjaśnił włodarz. - Wielu nie ma jeszcze tej świadomości. Jest brak zainteresowania - wtórował mu Adam Bandura, sekretarz gminy. (kp)