Złote Gody świętowało kilkanaście par. Nie wszystkie jednak dotarły do urzędu. Obecni byli: Marianna i Jerzy Urbaniak, Krystyna i Lech Prałat, Krystyna i Jan Ratajczak,Halina i Wojciech Kościańscy, Krystyna i Florian Sprutta, Hanna i Marian Zajkiewicz, Danuta i Marian Cugier, Krystyna i Michał Futko, Danuta i Marian Janowicz oraz Maria i Bolesław Spławscy.
Małżonkowie zostali uhonorowani medalami przyznanymi przez prezydenta. Otrzymali także list gratulacyjny od władz gminy oraz upominki w postaci kompletu ręczników i filiżanek z herbem miasta.
- Jubileusz Złotych Godów jest pięknym symbolem wierności i miłości oraz dowodem wzajemnego zrozumienia istoty związku małżeńskiego. To uroczystość, w której uczestniczymy w wielkim wzruszeniu, a także szczególna okazja aby zatrzymać się i spojrzeć na to, co do tej pory wspólnie osiągnęliście. Dokładnie 50 lat temu ślubowaliście sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską. Dziś wspominamy tamte chwile dzielimy się razem z wami radością ze wspólnie spędzonych lat. Wy drodzy jubilaci najlepiej wiecie, że małżeństwo to nie tylko piękne i podniosłe chwile, ale też dzielenie się z drugą osobą i smutkami. Nie zawsze było pięknie. Obok uśmiechu pojawiały się czasami łzy, a w parze z radością szedł smutek, ale wasza obecność tutaj jest dowodem na to, że mimo problemów i trudów codzienności wyszliście z tej próby zwycięsko - zaznaczał Maciej Dubiel.
Podziękował mieszkańcom gminy za wszystko, czego dokonali w życiu, za trud pracy i wyrzeczeń dla dobra utworzonej rodziny. Podkreślał, że takie małżeństwa są przykładem dla przyszłych pokoleń.
Burmistrz złożył też jubilatom życzenia w imieniu radnych, pracowników urzędu i mieszkańców.
- Aby wasza radość życia nadal pozwalała wam cieszyć się sobą nawzajem. Ufam, że będziecie dalej szli przez życie trzymając mocno za ręce, zawsze uśmiechnięci, zawsze razem, zawsze pewni swoich uczuć - podkreślał.