Nie zgadzają się na proponowaną lokalizację biogazowni. Na ostatniej sesji mieszkańcy Pakosławia, którzy nie zgadzają się na budowę biogazowni w pobliżu oczyszczalni ścieków i domów jednorodzinnych zagrozili gminie sądem. - Dalsza ignorancja naszych zastrzeżeń może spowodować wystąpieniem przez nas na drogę postępowania sądowego z pozwem zbiorowym przeciwko gminie Pakosław o odszkodowanie z tytułu utraty wartości naszych nieruchomości, jak również z tytułu naruszenia naszych dóbr osobistych, chociażby w postaci zdrowia, wypoczynku - mówił Piotr Skrzypek, jeden z protestujących. (kp)
\r\nDlaczego wójt opuścił sesję przed wystąpieniem mieszkańców? Jak protesty mieszkańców komentują przedstawiciele inwestora? Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu \"Życia\".