Nie ma absolutorium dla burmistrza [AKTUALIZACJA]

Rawicz. Trwa sesja Rady Miejskiej. Jednego głosu zabrakło, aby udzielono burmistrzowi absolutorium z wykonania ubiegłorocznego budżetu. Takiej sytuacji w Rawiczu nie było, przynajmniej w ostatnich kadencjach.

Głosowało 18 radnych (3 było nieobecnych: Paweł Chorzępa i Andrzej Walkowiak - obaj z Silnego regionu, ugrupowania burmistrza i Andrzej Zębik - Samorządni PRA). Uchwałę absolutoryjną podejmuje się bezwzględną większością głosów ustawowego składu rady. W Rawiczu liczy ona 21 osób, a więc bezwzględna większość wynosi co najmniej 11.

Natomiast, za udzieleniem absolutorium Grzegorzowi Kubikowi opowiedziało się 10 osób, 7 było przeciw, jedna wstrzymała się. To oznacza, że rozstrzygnięcie nie zapadło. Aby uchwała była wiążąca "za" lub "przeciw" musiałoby zagłosować przynajmniej 11 radnych. 

Takie rozstrzygnięcie nie rodzi dla burmistrza konsekwencji prawnych. 

Więcej informacji wkrótce.

Komentarz burmistrza Grzegorza Kubika ws. niepodjęcia uchwały absolutoryjnej:

Radni nie podjęli uchwały absolutoryjnej ze względu na brak jednomyślności. Rozumiem, że za pięć miesięcy odbędą się wybory samorządowe, w związku z czym radni koalicji Jacka Gwizdka i Tadeusza Pawłowskiego zdecydowali się zagłosować „przeciwko” udzieleniu burmistrzowi absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2017 rok. W praktyce radni zagłosowali przeciw zainicjowaniu i wykonaniu wszystkich inwestycji, które rozpoczęły się w 2017 roku, opowiadając się m.in. przeciwko budowie nowoczesnego przedszkola na ul. Sarnowskiej (6 mln), przebudowie przedszkola przy Armii Krajowej (438 tys.) i Szkoły Podstawowej w Sarnowie (1,9 mln) oraz budowie takich ulic jak Wrocławska (2 mln), Mikołajewicza (615 tys.), Podmiejska (217 tys.), Rolnicza (792 tys.), mjra Słabego (247 tys.) czy sali gimnastycznej przy SP4 (8,4 mln), przebudowie sali przy SP3 (550 tys.) oraz wielu inwestycjom na terenach wiejskich i w całej gminie. Czy zatem radni uznali te inwestycje za niepotrzebne? Nie wiem. Ocenią to wyborcy, ale głosowanie „na złość” burmistrzowi jest wbrew interesowi gminy. Głosowanie traktuję jako rozpoczętą już kampanię wyborczą i uwidocznienie intencji niektórych radnych spoglądających na gminę jako przestrzeń do „robienia polityki”. Szkoda, bo do tej pory w żadnej kadencji rawickiego samorządu w ciągu jednego roku nie rozpoczęto inwestycji o łącznej wartości prawie 30 mln zł z dofinansowaniem w kwocie 12,5 mln zł.

Byliśmy (jako Samorządni PRA) za tym, aby nie udzielać absolutorium. Mieliśmy przygotowane wystąpienie, w którym wyraźnie powiedzieliśmy, jakie mamy zarzuty i co nam się nie podoba w polityce prowadzonej przez obecnego burmistrza. Natomiast głosów w radzie jest 21, więc burmistrz musi zadać pytanie swoim radnym, gdzie byli i czy chcieli dziś brać udział w głosowaniu. Głosów przeciwnych było tylko siedem. Uważam, że to głosami Silnego Regionu burmistrz dzisiaj nie uzyskał absolutorium.
Oczywiście, jako opozycja możemy być usatysfakcjonowani tym wynikiem, ponieważ to, o czym mówimy przez całą kadencję - że coś nam się nie podoba, że inwestycje, o które wnosimy, a nie są realizowane - dzisiaj ma odzwierciedlenie w tym werdykcie.