reklama

Kontrowersyjny zakaz na rynku. Jaki ma związek z zabytkami i ludzkim zdrowiem?

Opublikowano:
Autor:

Kontrowersyjny zakaz na rynku. Jaki ma związek z zabytkami i ludzkim zdrowiem? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościRada miejska zmieniła regulamin korzystania z rynku. Wprowadzono dodatkowy punkt, jakim jest zakaz dokarmiania gołębi. Zmiana ta ma na celu poprawę stanu sanitarnego i estetyki centralnej części miasta.
reklama

Powodują znaczne szkody estetyczne

Regulaminem korzystania z rynku radni zajęli się na listopadowym posiedzeniu. W uzasadnieniu do stosownej uchwały zaznaczono, że w ostatnich miesiącach obserwuje się znaczne zwiększenie populacji gołębi miejskich w tym obszarze. Dokarmianie gołębi ma przyczyniać się do nadmiernego rozmnażania się ptaków oraz ich stałego przebywania w przestrzeni publicznej.

reklama

Ptaki te zanieczyszczają elewacje budynków, pomniki, ławki, chodniki oraz inne elementy małej architektury. Odchody gołębi nie tylko powodują znaczne szkody estetyczne, ale również stanowią zagrożenie sanitarno-epidemiologiczne, gdyż są siedliskiem drobnoustrojów chorobotwórczych. Resztki pożywienia oraz odchody ptaków wpływają też na prawidłowe funkcjonowanie znajdującej się w płycie rynku fontanny.

reklama

Zagrożenie dla zdrowia publicznego?

Dodatkowo - jak argumentują władze miasta - pozostawiane przez mieszkańców resztki pokarmu, przeznaczone dla ptaków, stanowią łatwo dostępne źródło pożywienia dla gryzoni – w szczególności szczurów i myszy. Zjawisko to z kolei może prowadzić do zwiększenia populacji tych zwierząt w obrębie rynku oraz przyległych ulic. W efekcie gryzonie mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego, przenosząc choroby zakaźne, a także powodować szkody w infrastrukturze miejskiej, systemach kanalizacyjnych i lokalach gastronomicznych.

reklama

- Stałe zanieczyszczenie płyty rynku oraz występowanie gryzoni generuje dodatkowe koszty utrzymania czystości i dezynfekcji, a także konieczność podejmowania regularnych działań deratyzacyjnych, co obciąża budżet gminy, jak i budżety mieszkańców. Działania te wpływają również negatywnie na wizerunek miasta jako miejsca atrakcyjnego turystycznie - czytamy w dokumencie.

W trosce o mieszkańców?

Wprowadzenie zakazu dokarmiania gołębi ma na celu ograniczenie ich nadmiernej liczebności, zmniejszenie ryzyka pojawiania się gryzoni oraz poprawę czystości i estetyki przestrzeni publicznej. Podjęcie niniejszej uchwały jest więc w pełni uzasadnione i niezbędne dla zapewnienia należytego stanu sanitarnego, ochrony zabytkowego charakteru rynku oraz poprawy jakości życia mieszkańców.

reklama


Zakaz dokarmiania ptaków ma ograniczyć ich ilość i tym samym zmniejszenie ryzyka pojawiania się gryzoni oraz poprawę czystości.

- Podjęcie uchwały ma zagwarantować należyty stan sanitarny, ochronę zabytkowego charakteru rynku oraz poprawę jakości życia mieszkańców - uzasadniają władze miasta.

Gołębie są integralną częścią miast

Radni większością głosów zmienili regulamin korzystania z rynku, ale nie wszyscy byli co do tego zgodni.

- Nie spodziewałem się, że dożyję tej chwili, że bedę głosował o zakazie dokarmiania gołębi na rynku. Gołębie sa integralną częścią wielu miast w Polsce i Europie. To jest szczególny ptak, który w historii Polski się zapisał niejednokrotnie. Nie rozumiem tego wniosku, kto go składa, czyj to kaprys? Jest to dla mnie zaskoczenie totalne. Jak można zabraniać dokarmiania ptaków szczególnie w okresie zimowym? Jak będą kary za to, to ja pierwszy się zgłaszam do ukarania. Mieszkam na rynku od zawsze i ja osobiście nie widzę problemu szczurów, a ludziom te gołębie też raczej nie przeszkadzają - przekonywał radny Roman Krupieńczyk, który jako jedyny był przeciwny zmianom w regulaminie. 

W dyskusji głos zabrali także radna Beata Niepiekło-Bąk, radni Jacek Hajnce, Marek Grześkowiak oraz burmistrz Grzegorz Kubik przekonywali, że to nie chodzi o zakaz dokarmiania ptaków, ale o miejsce, w którym do tego dochodzi, co wpływa na estetykę rynku i może mieć wpływ na sytuację sanitarną. Sugerowali, że można je karmić na plantach, w parkach lub na terenach prywatnych.

W głosowaniu ostatecznie wzięło udział 19 radnych. Aż 18 opowiedziało się za wprowadzeniem zakazu dokarmiania gołębi na rynku, a tylko Roman Krupieńczyk był przeciwny.

Czego jeszcze nie wolno na rawickim rynku?

  • Prowadzenia handlu, usług i gastronomii poza wyznaczonymi do tego celu miejscami.
  • Wprowadzania pojazdów innych niż mechaniczne (rowery, motorowery, wózki) poza miejscami do tego wyznaczonymi.
  • Wprowadzania psów bez smyczy i bez kagańca.
  • Wyprowadzania i pozostawiania na Rynku zwierząt gospodarskich oraz innych zwierząt, poza zwierzętami domowymi prowadzonymi na smyczy.
  • Wprowadzania do zbiornika fontanny jakichkolwiek przedmiotów lub płynów oraz zanieczyszczania wody.
  • Wspinania się lub skakania po pomnikach, fontannie oraz innych elementach małej architektury.
  • Niszczenia i uszkadzania pomników, urządzeń, budynków i drzewostanu.
  • Zanieczyszczania Rynku poprzez pozostawianie śmieci, wylewanie płynów, itp..
  • Dewastacji elementów małej architektury (np. ławek, koszy na śmieci) oraz innych urządzeń.
  • Używania otwartego ognia.
  • Urządzania kąpieli w fontannie.
  • Biwakowania.
  • Wprowadzania pojazdów silnikowych na teren utwardzony oraz zieleń Rynku, z wyjątkiem drogi publicznej.
  • Zakłócania porządku publicznego.
 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama
logo