Kobieta nie otworzyła linku. Wiadomość przesłała natomiast do naszej redakcji z pytaniem, czy to nie próba oszustwa.
Stale rozszerzamy wspolprace z firmami zewnetrznymi - aktualna lista dostepna jest na stronie www.pkobp.pl/podmioty - czytamy w treści SMS-a. Jego nadawcą było PKO BP.
W piątek wysłaliśmy pytania do banku, czy rzeczywiście rozsyłał takie wiadomości do mieszkańców. W poniedziałek otrzymaliśmy odpowiedź.
To prawdziwy sms. Nigdy nie wysyłamy klientom linków aktywnych prowadzących do serwisu transakcyjnego. Dotyczy to zarówno e-maili, jak i sms-ów. W niektórych sytuacjach w wiadomościach mogą się znaleźć linki do serwisu informacyjnego - tak jak w tym przypadku - napisała w e-mailu Magdalena Lejman z Departamentu Komunikacji Korporacyjnej PKO Banku Polskiego.
Niestety, oszustw "na SMS" nie brakuje. Dlatego, nawet gdy wiadomość przesyła bank, lepiej samemu wejść na stronę internetową instytucji niż klikać w linki prowadzące do strony internetowej, zaproponowanej przez nieznajomego.