O pomoc do służb zwróciła się opiekunka starszej kobiety. Zgłoszenie wpłynęło o godz. 10.24.
- Opiekunka przekazała, że w mieszkaniu jest kobieta w podeszłym wieku. Jest z nią kontakt słowny. Seniorka nie mogła otworzyć drzwi - relacjonuje bryg. Krzysztof Skrzypczak, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Rawiczu.
Ratownicy w asyście policjantów otworzyli drzwi. Poszkodowana była przytomna. Znajdowała sie na podłodze, ale nie mogła się podnieść. Strażacy udzielili jej pomocy, zastosowali tlenoterapię i wsparli psychicznie. Na miejsce przyjechała jednak także załoga karetki. Po udzieleniu pomocy, zespół ratownictwa medycznego przetransportował kobietę do szpitala. Działania na miejscu trwały 44 minuty.
Dachowanie pod Rogożewem
Przed godziną 12.00 strażacy otrzymali kolejne zgłoszenie. W Rogożewie, na trasie w stronę Smolic, doszło do dachowania samochodu opel zafira. Pojazd leżał w rowie.
- Autem jechała kobieta z dwójką dzieci. Wszyscy w momencie przyjazdu strażaków byli już poza pojazdem - mówi bryg. Krzysztof Skrzypczak.
Strażacy zabezpieczyli teren akcji i wsparli psychicznie wszystkie osoby podróżujące samochodem. Dzieciom - w celu złagodzenia stresu po wypadku - przekazali dwie maskotki. Na szczęście, po przebadaniu przez kobyliński zespół ratownictwa medycznego nikt nie wymagał hospitalizacji.
Policjanci zakwalifikowali to zdarzenie jako kolizję drogową.
- 34-letnia mieszkanka gm. Jutrosin na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem i wjechała do przydrożnego rowu. Została ukarana mandatem 1.020 zł - informuje asp. sztab. Beata Jarczewska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu.
Po załadunku samochodu na autolawetę służby zakończyły czynności. Na miejscu, oprócz policji i załogi karetki, pracowali strażacy z JRG Rawicz, OSP Rogożewo i OSP Jutrosin.