Bartosz Sprutta został ranny w wypadku pod Bojanowem. Z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
O swoim przyjacielu nie zapomnieli kolarze z grupy RSC Bike Rawicz. Bartosz Sprutta wielokrotnie przywdziewał strój tej ekipy. Kolarze przygotowali wyjątkowy baner i złożyli na nim podpisy. Wczoraj wybrali się także na trasę. Przejechali 100 kilometrów na rowerach.
Ta Stówa dzisiejsza jest dla Ciebie przyjacielu! Dziś jechaliśmy wszyscy dla Ciebie. Walcz, bo jesteś nam potrzebny. Będziemy na Ciebie czekać tyle ile będzie trzeba nasz Koniu. Nigdy się nie poddawałeś i nam pokazałeś siłę walki. Czekamy na Ciebie my, czeka rodzina i cały Twój kolarski świat. Pokaż Swoją Waleczność i wracaj szybko do zdrowia - napisali na swoim profilu na portalu społecznościowym.
Kolarze dołączyli także zdjęcia z tej wyprawy.
Wczoraj chłopaki zrobili mega niespodziankę i jechali dla Bartka. Bardzo im za to dziękuję - podkreśla Weronika Sprutta, żona Bartosza.