Jutrosińscy radni po raz drugi uchwalili miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla terenów elektrowni wiatrowych „JUTROSIN”.
Pierwszy raz uchwała została przegłosowana w lutym, ale wówczas Wojewoda Wielkopolski ją unieważnił.
- Powodem były kwestie formalne. Do uchwały wkradł się błąd. Zapis w planie dotyczący wielkości działek różnił się od tego w pierwszej uchwale, jaką radni podjęli w tej sprawie, czyli o sporządzeniu planu zagospodarowania - wyjaśnia Mateusz Figas, podinspektor d/s budownictwa, planowania przestrzennego i zamówień publicznych w Urzędzie Miasta i Gminy Jutrosin.
W związku z tym, procedura związana z uchwalaniem planu - od momentu wyłożenia go do publicznego wglądu została powtórzona. - Wszystkie usterki zostały usunięte i poprawione - zapewnia Figas.
Plan zagospodarowania to nie jedyny dokument dotyczący lokalizacji farmy wiatrowej, do którego w gminie Jutrosin podchodzi się po raz drugi. W kwietniu Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Poznaniu odmówił uzgodnienia warunków budowy farmy wiatrowej JUTROSIN, w obrębie wsi Domaradzice, Śląskowo, Płaczkowo, Bartoszewice i Grąbkowo.
W dokumencie napisano, że w ocenie RDOŚ turbiny mogą mieć negatywny wpływ na znajdujące się w pobliżu siedliska ptaków chronionych i nietoperzy. Procedura zostanie powtórzona i ma być przygotowany nowy raport o wpływie planowej inwestycji na środowisko.