- Prace zmierzają ku końcowi - mówi o budowie tzw. drogi śladowej w Konarach, sołtys Andrzej Szczurny. Burmistrz nie wyklucza, że w przyszłości trasy z wykorzystaniem tej technologii mogą powstać w Oczkowicach.
Budowa 250-metrowego odcinka drogi śladowej w Konarach trwa od września. Układane są dwa rzędy płyt (tzw. „dwa ślady”) - od końca asfaltowej na „zapłociu”, do ostatniego zabudowania, w kierunku Góreczek Wielkich. Zadanie wykonuje Spółdzielnia Kółek Rolniczych w Sobiałkowie. - Ta droga jest budowana przy dużym udziale środków z funduszu sołeckiego (sołectwo przekazało 20 tys. zł - przyp. red.). Tempo prac w Konarach może nie jest rewelacyjne, ale też nie naciskamy. SKR wykonuje te prace w przerwach swoich prac polowych - podkreślił na jednej z ostatnich sesji burmistrz Karol Skrzypczak.
Włodarz nie wyklucza, że w przyszłości, tego typu drogi mogą powstać w Oczkowicach. - W Konarach wygląda to przyzwoicie i może rokować, że tego typu rozwiązaniem może w przyszłości być stosowane. Mamy obszary, na terenie sołectw, gdzie takie drogi mogłyby powstać, np. w Oczkwicach są dwie takie drogi. Po zakończeniu prac w Konarach trzeba będzie posłuchać mieszkańców, czy to jest dobre rozwiązanie i czy to kontynuować - dopowiada Karol Skrzypczak. (kp, fot. archiwum)