reklama
reklama

Pod Pakosławiem psy trzymane w fatalnych warunkach

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: FB Rawickiego Stowarzyszenia Opieki Nad Zwierzętami "Szansa"

Pod Pakosławiem psy trzymane w fatalnych warunkach - Zdjęcie główne

foto FB Rawickiego Stowarzyszenia Opieki Nad Zwierzętami "Szansa"

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Jak poinformowali przedstawiciele Rawickiego Stowarzyszenia Opieki Nad Zwierzętami "Szansa", po połowie stycznia musieli podjąć interwencję w sprawie trzymanych w złych warunkach psów. Miało to miejsce w wiosce pod Pakosławiem.
reklama

Rawickie Stowarzyszenie Opieki Nad Zwierzętami "Szansa" poinformowało, że 18 stycznia 2023 roku otrzymali informację o niewłaściwych warunkach trzymania psów na jednej z posesji koło Pakosławia. 

Dwa psy

Na miejscu okazało się, że zgłoszenie było jak najbardziej zasadne. Z ich relacji wynika, że zastali na wskazanej posesji psa w wieku ok. 2 lat, który był więziony bez przerwy na łańcuchu.

- Buda nieocieplona, stojąca bezpośrednio na gruncie, brak jakiejkolwiek ochrony termicznej, brak wody, brak psiej karmy, pies karmiony zalewą chleba i wody, czasem kośćmi. Szczepień brak. W obrębie budy błoto i wilgoć, zwały odchodów od dawna niesprzątane -  opisują członkowie "Szansy".

Dodali, że właściciel trzymał też w nieogrzewanej, zawilgoconej obórce, bez dostępu światła, 6-tygodniowego szczeniaka w typie owczarka kaukaskiego, którego karmił podobnie jak starszego psa.

Odebrali zwierzęta

Członkowie rawickiego stowarzyszenia, przekazali, że odebrali właścicielowi zwierzęta i zawieźli je do przychodni weterynaryjnej w Rawiczu, z którą gmina Pakosław ma zawartą umowę.

- Stwierdzono pasożyty zewnętrzne i wewnętrzne, stan zapalny przewodu pokarmowego, silne odwodnienie, niedobory wapnia, zaburzenia elektrolitowe oraz przewlekłe zapalenie trzustki. Pies wykazywał niepokojące, agresywne zachowania - przekazali.

Problemy od 2015 roku

Według informacji, które posiada stowarzyszenie "Szansa", problem warunków trzymania psów na tej posesji pojawił się już w roku 2015. Wynika z nich, że już wtedy lekarz weterynarii miał zwracać uwagę na nieustanne więzienie owczarka niemieckiego na łańcuchu przy budzie zalecając jego uwalnianie.

- Kolejny pies miał udusić się zawieszony na łańcuchu. Inny pies, 9-letni, zmarł uwięziony na łańcuchu przy budzie, bez zainteresowania właściciela. Inny jeszcze pies (labradorka) przebywała tam jakiś czas, po czym zniknęła - przekazali członkowie "Szansy" w mediach społecznościowych.

Krowy stojące w odchodach

Interwencja wolontariuszy "Szansy" ujawniła jeszcze jeden fakt dotyczący traktowania zwierząt na tej posesji. Na miejscu zastali w warunkach rażącego niechlujstwa trzymane na posesji bydło.

- Część krów w grubej warstwie gnoju, stan sanitarny zagrażający zdrowiu, bez miejsca na spoczynek, brak legowisk - opisują.

Prokuratura potwierdza

Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy poznańskiej prokuratury potwierdził, że prokuratura zajmuje się tą sprawą. Wyjaśnia, że będzie się toczyło dochodzenie, pod nadzorem prokuratury, w sprawie przestępstw określonych w art. 35 Ustawy o Ochronie Zwierząt.

- Jeśli sąd uzna winę i sprawstwo osoby odpowiedzialnej za niewłaściwe postępowanie ze zwierzętami, czy też znęcanie się nad zwierzętami, to może wymierzyć karę pozbawienia wolności do lat 3. Jeśli okaże się, że to jest ze szczególnym okrucieństwem, wtedy może być wymierzona kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności - przekazał.

Przekazał, że w sprawie bierze udział również Powiatowa Inspekcja Weterynaryjna.

PIW działa

Jak przekazała Dominika Kmet, Powiatowy Lekarz Weterynarii, w sprawie krów Powiatowa Inspekcja Weterynaryjna w Rawiczu prowadzi czynności wyjaśniające. 

Gmina wszczęła procedury w sparwie psów

Jak poinformowała Krzysztofa Wawrzyniak z Urzędu Gminy Pakosław, w związku ze sprawą, 8 lutego 2023r., zostało wszczęte postępowanie administracyjne celem wydania decyzji o czasowym odebraniu psów w związku z zachowaniami właściciela, które doprowadziły do stanu zagrożenia ich życia.

- Dwa psy odebrane właścicielowi interwencyjnie przez członków Stowarzyszenia "Szansa" z Rawicza, znajdują się w Schronisku w Henrykowie - przekazała.

Przepisy o ochronie zwierząt pozwalają na interwencyjnie odebranie psów czy kotów, zanim podjęta zostanie decyzja administracyjna w tej sprawie. Taka procedura ma właśnie zastosowanie w przypadku zwierząt z okolic Pakosławia. 

Krzysztofa Wawrzyniak przekazała również, że wcześniej do Gminy Pakosław nie wpłynęło żadne zgłoszenie odnośnie niewłaściwego traktowania lub przetrzymywania zwierząt na tej nieruchomości.

 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama