reklama

Polityk PO w Rawiczu i Sarnowie. Mariusz Witczak: "Musimy Polskę po Kaczyńskim naprawić"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Polityk PO w Rawiczu i Sarnowie. Mariusz Witczak: "Musimy Polskę po Kaczyńskim naprawić" - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości15 października 2023 roku odbędą się wybory parlamentarne. Polacy będą wybierali posłów i senatorów. O miejsce w Sejmie walczy Mariusz Witczak z KKW Koalicja Obywatelska PO .N IPL Zieloni. Jest na siódmym miejscu listy.
reklama

Poseł Platformy Obywatelskiej pojawił się w sobotę (30 września) w Rawiczu i Sarnowie. Rozdawał ulotki z hasłem przewodnim: "Musimy Polskę po Kaczyńskim naprawić!". Rozmawiał też z mieszkańcami. O czym?

- Mieliśmy dużo rozmów. Przyciągaliśmy uwagę tam, gdzie się pojawialiśmy - mówił Mariusz Witczak w rozmowie z portalem rawicz24.pl. - Mieliśmy dyskusję o pieniądzach z KPO (Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności - przyp. red.) i o środkach unijnych, o likwidacji TVP Info czy zabraniu pieniędzy mediom publicznym. Mamy media propagandowe i one dostają prawie 3 miliardy złotych od polskiego podatnika, z budżetu państwa. Miałem też spotkanie z młodym mężczyzną, który mówił, że nie zagłosuje na PiS. Zastanawia się, co zrobić i rozgląda się pomiędzy partiami demokratycznymi. Na koniec rozmowy, tak sympatycznie stwierdził, że rozważy głosowanie na mnie. Puenta była dla mnie bardzo miła. Spotkałem też dwie panie, które pracowały w Niemczech, a obecnie są w Polsce - mówiły "paskami" TVP Info - dodał poseł. 

reklama

Polityk powiedział, że jego ugrupowanie ma plan, co zrobić z telewizją po wyborach. 

- Przywrócimy media publiczne Polakom. Dzisiaj nie mamy do czynienia z mediami publicznymi. To wydział propagadny przy Nowogrodzkiej komitetu centralnego PiS. Zlikwidujemy ten stan rzeczy w ciągu kilku dni po przejęciu władzy. Zreformujemy telewizję gruntownie. Wszyscy ci propagandyści, którzy tam pracują, a odpowiadają za fabrykę kłamstwa, pożegnają się z pracą. Nie myślę jednak o tych, którzy pracują "na zapleczu" czy są od spraw technicznych - mówił Mariusz Witczak. 

Jakimi sprawami, związanymi z ziemią rawicką, chciałby się zająć polityk w nadchodzącej kadencji?

100 konkretów przedstawiliśmy na kongresie programowym. Mają charakter uniwersalny. Rozpocznę od pieniędzy z KPO - to 200 miliardów złotych. Z tego pół miliarda złotych będzie przeznaczonych dla powiatu rawickiego i Rawicza. To są pieniądze, które w pierwszej kolejności mogą zasilić służbę zdrowia. W Rawiczu są niesamowite problemy związane z kolejkami do lekarza. Ludzie narzekają na brak możliwości szybkiej wizyty. W tych 100 konkretach, pieniądze z KPO dofinansowują ochronę zdrowia, a także zaproponowaliśmy zniesienie limitów. To pozwoli kolejki rozładować i musi spowodować łatwiejszą dostępność do służby zdrowia. Z KPO mogą być też pieniądze na termomodernizację i banki energii - dodatkowe instalacje OZE, które obniżą ceny energii w mieście, gminie czy powiecie. Proponujemy kwotę wolną od podatków - 60 tys. zł, co w prostej linii pozwoli zarabiać więcej pracownikom. Z kolei, dla przedsiębiorców proponujemy reformę składki zdrowotnej - ona "zabija" małe firmy, dlatego, że składka zdrowotna dziś nie jest składką, a podatkiem 9%. Chcemy wrócić do starych zasad - składka ryczałtowa, czyli ustalona jedna kwota, niezależna od obrotów firmy. Proponujemy też miesięczny urlop, w czasie roku pracy, dla samozatrudnionych przedsiębiorców. Do tej pory byli poszkodowani, bo pracownik ma miesiąc urlopu, a mały przedsiębiorca takiego urlopu wziąć nie może, bo gdy go bierze, firma nie pracuje. Proponujemy, by w tym czasie urlopu mały przedsiębiorca nie płacił składek na ZUS i składkę zdrowotną. Proponujemy też dla firm PIT kasowy, czyli wtedy zostanie zapłacona faktura, wtedy zostanie zostanie zapłacony podatek PIT.

reklama

W wyborach parlamentarnych do Sejmu w 2019 roku Mariusz Witczak był "jedynką" na liście Koalicji Obywatelskiej w okręgu kalisko-leszczyńskim. Obecnie, startuje z siódmej pozycji. Jak ocenia to miejsce na liście?

- Dla mnie istotą jest praca z wyborcami. Przez lata cieszyłem się i nadal cieszę bardzo dużym poparciem. Cztery lata temu otrzymałem prawie 37 tysięcy głosów. Powiem wprost, w kampanii nie należy być skromnym. Dalej czuję się lokomotywą tej listy, bo lokomotywa może ciągnąć składy z tyłu i pchać do przodu. Dla mnie wynik Koalicji Obywatelskiej - tej drużyny - jest priorytetem i zrobię wszystko, żeby ta lista dostała jak najwięcej głosów. Ciężko pracuję w tej kampanii, żebyśmy te wybory wygrali. Mam duże doświadczenie parlamentarne, serdecznie proszę o poparcie. Chcemy w okręgu wygrać i mieć 5-6 mandatów. Dzisiaj średnia sondażowa pokazuje, że mamy 4-5 mandatów, one są płynne, ale jak wygramy wybory, to będziemy mieli i sześć mandatów. 

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama