Przed godziną 20.00 na S5, pomiędzy węzłami Bojanowo i Rawicz, spod maski renault megane zaczął wydobywać się dym. Przed przybyciem służb kobiecie, która prowadziła pojazd, ogień pomógł opanować przejeżdżający kierowca.
Po chwili na miejsce dotarli druhowie z Izbic oraz strażacy zawodowi. Rozłączyli akumulator, zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz pomogli w załadunku na autolawetę. Spaliła się osłona komory silnika w pojeździe.