Dziś (18.08.2023), przed godz. 6.00, na odcinku pomiędzy Żmigrodem a Skokową zapaliła się lokomotywa. Kłęby dymu spowiły okolicę. Początkowo całkowicie wstrzymano ruch pociągów. Oznaczało to spore kłopoty dla podróżnych. Przewoźnicy wprowadzali zastępczą komunikację autobusową na odcinku pomiędzy Żmigrodem a Skokową.
Jak informuje PKP PLK - zarządca infrastruktury kolejowej - obecnie pociagi jeżdżą po jednym torze. Opóźnienia mogą sięgać 15 minut.
- Zakończyły się działania gaśnicze przy pożarze lokomotywy spalinowej w miejscowości Piotrkowice na trasie kolejowej Wrocław - Poznań, który powstał ok. godziny 05.50 - czytamy na profilu Komendy Powiatowej PSP w Trzebnicy na portalu X (dawny twitter).
Do tematu wrócimy.
[AKTUALIZACJA, godz. 10.28]
Na miejscu pracowało pięć zastępów straży pożarnej - z JRG Trzebnica, OSP Żmigród, OSP Prusice oraz OSP Skokowa.
- W skład wchodziły dwie lokomotywy i 50 wagonów z kruszywem. Paliła się druga lokomotywa - patrząc od czoła - mówi mł. bryg. Dariusz Zajączkowski, oficer prasowy KP PSP Trzebnica.
Na szczęście, maszyniści wyszli z tego zdarzenia bez szwanku.
- Nie wymagali udzielenia kwalifikowanej pierwszej pomocy. W momencie, gdy zorientowali się, co się dzieje, ustawili tak tę palącą lokomotywę, by był do niej dostęp i zatrzymali się - podkreśla mł. bryg. Dariusz Zajączkowski.
Po zabezpieczeniu terenu akcji, strażacy przystapili do działań.
- Podano dwa prądy piany ciężkiej. Po ugaszeniu, miejsce przekazano. Nasze działania trwały dwie godziny - dodaje oficer prasowy.
Dlaczego wybuchł pożar?
- Prawdopodobną przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej w przedziale akumulatorów - podsumowuje strażak.