W Sarnowie w jednym z budynków przy ul. Kurpińskiego doszło do pożaru. Trwa akcja gaśnicza. Na miejscu są strażacy zawodowi z Rawicza oraz OSP Sarnowa i OSP Miejska Górka.
Chwilowo ulica jest zablokowana.
[AKTUALIZACJA, godz. 20.28]
Pożar stropu - pomiędzy parterem a piętrem - został zauważony około godz. 19.00. Na szczęście, wszyscy mieszkańcy ewakuowali się przed przyjazdem strażaków. Nikt nie został poszkodowany. W budynku panowało silne zadymienie.
Akcja cały czas trwa. Obecnie trwają prace rozbiórkowe. Strażacy muszą zlokalizować zarzewie ognia.
[AKTUALIZACJA, 15 listopada, godz. 14.30]
Akcja strażaków trwała dwie godziny i 46 minut. Przed przyjazdem pierwszych zastępów osiem osób się ewakuowało.
- Zniszczeniu lub spaleniu uległy: strop w pomieszczeniu łazienki, belka nośna i deski podłogowe. Uszkodzone zostały płytki łazienkowe, bo trzeba było rozebrać podłogę. Uszkodzona została też rura. Woda zalała sufit i mieszkanie sąsiadowi niżej - wymienia bryg. Krzysztof Skrzypczak, zastępca komendanta powiatowego PSP w Rawiczu.
Wstępnie, straty wyceniono na 50 tys. złotych.
- Prawdopodobnie doszło do rozszczelnienia przewodu kominowego - informuje strażak.
Jak dodaje brygadier Krzysztof Skrzypczak, zalecenie było takie, by mieszkańcy nie spędzali nocy w tym budynku. We własnym zakresie załatwiali sobie lokum.
Sprawą zajmuje się także policja.
- Na razie, trwają czynności w tej sprawie. Ma być powołany biegły z zakresu pożarnictwa - mówi asp. sztab. Beata Jarczewska, oficer prasowa KPP Rawicz.
[AKTUALIZACJA, godz. 14.55]
Na miejscu pracowali przedstawiciele Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Na szczęście, konstrukcja budynku nie została naruszona. Mieszkańcy mogą wracać do swoich lokali i przeprowadzić niezbędne remonty. Prąd już przywrócono. Na piętrze wyłączona z użytku została łazienia i przewód kominowy, a poniżej - przedpokój.