Do zdarzenia doszło 16 listopada 2023 r. Na jedną ze stacji paliw przy drodze S5 przyjechał kierowca seata. Zatankował paliwo za niemal 350 zł. Wsiadł do auta, nie płacąc. O sprawie poinformowano policję.
- Pracownik stacji wsiadł w swoje auto i jechał za złodziejem. Cała sytuacja została zarejestrowana na monitoringu stacji - relacjonuje asp. sztab. Beata Jarczewska, oficer prasowa KPP Rawicz.
Sprawca kradzieży porzucił auto i uciekł.
- Policjanci, którzy podjęli czynności związane ze zgłoszeniem szybko ustalili, że auto należało do mieszkańca powiatu górowskiego, a tablice, które zostały użyte do kradzieży, były od innego pojazdu. Okazało się również, że kradzieży paliwa nie dokonał właściciel seata tylko jego kolega, któremu właściciel pożyczył swój samochód - dodaje oficer prasowa.
Sprawca został zatrzymany.
21-letni mieszkaniec powiatu górowskiego usłyszał zarzut kradzieży paliwa, który w myśl obowiązujących przepisów jest wykroczeniem. Usłyszał również zarzut użycia tablicy rejestracyjnej jako autentycznej nie przypisanej do tego pojazdu. Drugi czyn jakiego się dopuścił, po nowelizacji przepisów, od 1 października br. jest przestępstwem, za który grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności - podsumowuje asp. sztab. Beata Jarczewska.