Gdy niektórzy aptekarze odmówili pełnienia całodobowych dyżurów ujętych w harmonogramie pracy aptek, starosta złożył zawiadomienie do prokuratury. Ta jednak odmówiła wszczęcia dochodzenia, zaznaczając jednocześnie, że zagrożenie narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu winno mieć charakter bezpośredni, a nie potencjalny, jak to ma miejsce obecnie.
- Ponadto w uzasadnieniu czytamy że, ewentualne narażenie, musi odnosić się do indywidualnej, konkretnej osoby - informuje starosta Adam Sperzyński. - Zarząd Powiatu Rawickiego podkreśla, że ciężar narażenia bezpieczeństwa życia lub zdrowia mieszkańców spoczywa tylko i wyłącznie na nieszanujących wspólnych ustaleń i przepisów właścicielach części aptek. Dlatego też apel, o każdorazowe zgłaszanie braku możliwości zakupu leków do organów ścigania.
Więcej w najbliższym Życiu Rawicza