Gmina Rawicz przystąpiła do Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Wielkopolski.
- Nie dam gwarancji, że od razu przyjdzie trzech, czy czterech inwestorów, ale będziemy mieli możliwość prezentowania waszych terenów inwestycyjnych nie tylko w kraju, ale również za granicą. Nie przyjechałem obiecywać złotych gór - zaznaczył Jacek Gursz, przewodniczący organizacji, podczas ostatniej sesji.
Rocznie samorząd za członkostwo będzie płacić ponad 5 tys. złotych.
Uchwałę w sprawie przystąpienia do stowarzyszenia przegłosowano jednogłośnie. Przed jej podjęciem, radni pytali szefa stowarzyszenia o to, jak będzie wyglądać promocja gmin, którą proponuje organizacja.
- Promujemy wszystko, co można promować, a najbardziej naszą gospodarkę, poprzez promocję terenów inwestycyjnych. Promocja realizowana jest przez Centrum Obsługi Inwestora. Jesteśmy pierwszym miejscem, gdzie inwestor pojawiający się Wielkopolsce pyta: co macie, gdzie, itd. Przez COI realizowaliśmy dwie najgłośniejsze ostatnio inwestycje w Wielkopolsce: budowę fabryki Volkswagena we Wrześni i Centrum logistycznego firmy Amazon. Do nas przyjechali i u nas znaleźli tereny inwestycyjne - podkreślił Jacek Gursz, przewodniczący stowarzyszania.
Wspomniał o tym, że za jego kadencji, jako burmistrza Chodzieży, ten samorząd wstąpił do Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Wielkopolski, co w dłuższej perspektywie spowodowało pojawienie się inwestora na terenie gminy.
- Kiedy nie byłem burmistrzem byliśmy białą plamą, jeżeli chodzi o kwestie inwestycyjne. Nie mieliśmy promocji naszych baz inwestycyjnych, chociaż za dużo terenów inwestycyjnych nie posiadamy. Byliśmy po prostu odizolowani. Kiedy zostałem burmistrzem, jedną z moich pierwszych decyzji było to, żeby nasze tereny inwestycyjne wypromować: wpisaliśmy je do Centrum Obsługi Inwestora. Fakt, że czekaliśmy cztery lata, ale kilka tygodni temu otworzył się koreański kooperant dla Samsunga zatrudniający 270 osób. Trafił do nas poprzez to, że wypatrzył naszą bazę inwestycyjną w Centrum Obsługi Inwestora - zaznaczył Jacek Gursz.
