Martwe ptaki zostały znalezione 1 lutego 2024 roku nad zbiornikiem w Jutrosinie. Zabezpieczyli je pracownicy Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej w Rawiczu. Jak przekazała nam 5 lutego Dominika Kmet, powiatowy lekarz weterynarii, łabędzie jeszcze tego samego dnia zostały przetransportowane do Zakładu Hogieny Weterynaryjnej w Poznaniu, gdzie pobrano próbki i poddano je badaniu w kierunku chorób.
Pozytywne wyniki w kierunku ptasiej grypy u łabędzi znalezionych w Jutrosinie
Jak informowała w miniony poniedziałek Dominika Kmet, znalezione ptaki były podejrzane o wysoce zjadliwą grypę ptaków. Już wtedy pracownicy rawickiej inspekcji weterynaryjnej posiadali informację z Poznania, że pojawił się pozytywny odczyt.
- Nasze laboratorium nie możne dokładnie określić jaki to jest rodzaj wirusa, próbki zostały przesłane do ośrodka w Puławach - przekazała.
Ptasia grypa potwierdzona u łabędzi z Jutrosina
Dzisiaj, 9 lutego, Dominika Kmet poinformowała o wyniku badań przeprowadzonych w Puławach.
- Jest potwierdzony wynik dodatni wirusa H5N1 - przekazała.
Jest to wirus potocznie zwany ptasią grypą.
Konsekwencje ptasiej grypy
Jak przekazała powiatowa lekarz weterynarii, na razie nie zostają wprowadzone żadne uciążliwe obostrzenia na lokalnych hodowców drobiu.
- Jest prowadzona bioasekuracja na terenie komercyjnych gospodarstw i sprawdzanie przestrzegania jej zasad - podsumowała.
Czy ptasia grypa jest niebezpieczna dla ludzi?
Jak czytamy na stornie internetowej Wojewódzkiej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Poznaniu, naturalnym gospodarzem wirusów grypy ptaków jest drób i dzikie ptactwo, ale zdarzają się przypadki przekroczenia bariery gatunkowej i może dochodzić do zakażeń u ssaków. Występowanie wirusa odnotowano także u łaskunów, tygrysów, świń, kotów, psów i ludzi. WSSE podkreśla, że wirus nie stanowi dużego zagrożenia dla ludzi pod warunkiem przestrzegania zasad higieny.
- Przypadki infekcji u ludzi notowano głównie przy podtypach H5N1 oraz H7N9 (człowiek może tymi podtypami wirusa zakazić się od zwierząt, nie notowano natomiast infekcji człowiek-człowiek). Naturalnym nosicielem tych wirusów jest migrujące ptactwo wodne, zwłaszcza dzikie kaczki. Naukowcy podejrzewają, że przenosi się on z dzikiego ptactwa na drób domowy, a potem na człowieka. Wszyscy hodowcy drobiu, zwłaszcza posiadający gospodarstwa położone w pobliżu zbiorników wodnych, powinni zachowywać ostrożność i stosować odpowiednie środki ograniczające do minimum kontakt między drobiem a dzikim ptactwem - informuje WSSE w Poznaniu.
Wśród tych środków wymieniono:
- zabezpieczenie paszy przed dostępem zwierząt dzikich,
- niekarmienie drobiu na zewnątrz budynków, w których drób jest utrzymywany,
- stosowanie w gospodarstwie odzieży i obuwia ochronnego.
- Wirus ginie w temperaturze 70°C. W zbiornikach wodnych, często zakażonych przez ptaki, wirus zachowuje zakażalność przez 4 dni w 22°C i ponad 30 dni w 0°C - podsumowano.
Poznański Sanepid przekazał, że człowiek może zakazić się wirusem grypy ptaków poprzez bezpośredni kontakt z zakażonym drobiem, bądź z powierzchniami i przedmiotami zanieczyszczonymi jego odchodami.
- Bezpośredni kontakt oznacza przenoszenie lub przebywanie w odległości do 1 metra od ptaków, bądź też ich odchodów (ptaki wydalają wirusa z kałem). Jak dotąd najwięcej przypadków zakażenia u ludzi odnotowano na obszarach wiejskich i podmiejskich, gdzie w wielu gospodarstwach utrzymuje się małe stada drobiu, które wędrują swobodnie, czasem wchodząc do domów lub pojawiając się w miejscach, w których bawią się dzieci. Brak jest dowodów na to, że właściwie przyrządzony drób lub jaja mogą być przyczyną zarażenia - przekazano.
Ptasia grypa powróciła do powiatu rawickiego
O ostatnich przypadkach ptasiej grypy na terenie powiatu rawickiego było głośno na początku 2021 roku. Najpierw w okolicach Szkaradowa znaleziono dwa martwe bieliki - więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ. Jeden z nich był zarażony wirusem ptasiej grypy. Kilka dni później w Masłowie służby weterynaryjne zabezpieczyły dwa padłe łabędzie. Na ptasią grypę był chory jeden z nich - czytaj TUTAJ.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.