O likwidacji szkoły mówi się od wielu tygodni. Po raz pierwszy oficjalnie o tym, jakie są zamierzenia wobec placówki burmistrz Maciej Dubiel poinformował na posiedzeniu komisji oświaty, która odbyła się w lutym. Zaproszono na nią także pracowników urzędu, dyrektorów szkół, sołtysów wsi z obwodu szkoły - Sowin, Gościejewic i Wydartowa Pierwszego, a także przedstawicieli rodziców.
Powodów jest wiele
Wtedy to włodarz podał powody takich planów, przedstawiając między innymi analizę obrazującą wydatki ponoszone na utrzymanie wszystkich trzech szkół podstawowych - z uwzględnieniem przede wszystkim placówki w Gościejewicach. Jak wtedy zaznaczała skarbnik gminy Patrycja Kubiak, od 2017 roku wydatki na placówkę rosną - głównie ze względu na koszty związane z wynagrodzeniami dla nauczycieli, bo - jak mówiła - ustawodawca decyduje o podwyżkach pensji, ale nie przekazuje na to pieniędzy.
Ważnym argumentem były także dane demograficzne i malejąca z roku na rok liczba dzieci z danego obwodu szkolnego, a dodatkowo fakt, że oddział przedszkolny w Gościejewicach ma zostać przeniesiony do Bojanowa i szkoła straci swoje naturalne „zaplecze”.
- Obecnie w placówce jest 75 uczniów, a za 3 lata - w najlepszym wariancie - będzie ich 58 i wszystkie klasy będą mieć mniej niż 10 osób - informował Maciej Dubiel. Przekonywał, że w Bojanowie wszystkie dzieci będą mieć bardzo dobre warunki nauczania, lepsze możliwości jeśli chodzi o bazę sportową, a w zorganizowaniu na nowo dojazdów nie widzi problemu. Zaznaczał też, że większość nauczycieli powinna znaleźć sobie inne zatrudnienie - tym bardziej, że informację o redukcji ich miejsc zatrudnienia otrzymują z dużym wyprzedzeniem.
Decyzja wkrótce
Na komisji burmistrz poinformował też, że w najbliższym czasie zamierza złożyć do rady miejskiej projekt uchwały o zamiarze likwidacji szkoły w Gościejewicach z końcem roku szkolnego 2021/2022. Szkoła formalnie istniałaby do końca sierpnia 2022 roku.
Na lutowym spotkaniu radni mieli wiele pytań i wątpliwości. Można było wówczas odnieść wrażenie, że większość raczej opowiada się przeciwko likwidacji. Ponownie temat omówili jednak na kolejnej komisji w dniu 15 marca. Tym razem tylko we własnym gronie. Nie uczestniczył w niej nawet dyrektor Dariusz Sikora. Dyskutowano przez kilka godzin. Jaką rada podejmie decyzję, okaże się na posiedzeniu w dniu 26 marca. W porządku obrad znajdzie się bowiem zapowiadana przez burmistrza uchwała o zamiarze likwidacji szkoły. Jeśli większość radnych opowie się „za”, gmina podejmie kolejne kroki formalno-prawne zmierzające do zamknięcia szkoły. Jeśli nie - placówka będzie działać jak dotychczas.
- Jeśli radni podejmą inną decyzję niż moja propozycja, to ja ją oczywiście uszanuję - zapewniał włodarz na pierwszym posiedzeniu komisji oświaty. - Możemy zdecydować się na powolne wygaszanie szkoły, ale czy nas na to stać w kontekście innych inwestycji pożądanych przez mieszkańców? - dywagował.
W obronie placówki
Jak zdecydują radni, wkrótce się okaże. Społeczność lokalna czyni jednak starania, by zapobiec likwidacji szkoły. Do władz trafiły w tej sprawie trzy petycje. Jedną złożyli rodzice dzieci uczęszczających do placówki, drugą mieszkańcy Sowin. Trzecia została przygotowana przez rodziców dzieci uczęszczających do oddziału przedszkolnego znajdującego się w szkole w Gościejewicach. Wyrazili oni swój sprzeciw wobec przeniesienia swoich pociech do Bojanowa, bez względu na to, jak piękna ma być placówka po modernizacji. „Widzimy, że traktujecie edukację naszych dzieci jako cyferki w wyniku finansowym” - czytamy w petycji. Wszystkie trzy dokumenty wskazują na ważne dla środowiska argumenty - bezpieczeństwo, indywidualne podejście do ucznia, dobre wyniki i bliskość domu.
Poza petycjami, do magistratu wpłynęło także stanowisko rady pedagogicznej szkoły podstawowej, podpisane przez wszystkich nauczycieli oraz dyrektora. Zawiera on podobne argumenty, jak poprzednie dokumenty.
Co po zamiarze?
Sesja odbędzie się w piątek, 26 marca, o godzinie 11.00 w trybie zdalnym. Link do transmisji na żywo można będzie znaleźć na stronie internetowej gminy. Wcześniej jeszcze działająca przy radzie Komisja Skarg i Wniosków rozpatrzy petycje.
Jeśli radni podzielą pogląd burmistrza w sprawie likwidacji, sprawa zostanie skierowana do kuratorium oświaty, które musi wydać opinię. Nawet gdy będzie ona negatywna, samorząd będzie mógł się od niej odwołać do ministerstwa oświaty.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.