60-letni rawiczanin jest osobą z niepełnosprawnością. W styczniu 2024 roku przekazał swoją kartę bankomatową wraz z PIN-em swojemu 45-letniemu znajomemu, aby ten zrobił dla niego zakupy.
- Mieszkaniec Rawicza zawiadomił nas, że znany mu osobiście kolega - bez jego wiedzy i zgody - wypłacił z jego konta pieniądze - relacjonuje asp. sztab. Beata Jarczewska, oficer prasowa KPP Rawicz. - Pokrzywdzony 60-latek, który ma problemy z poruszaniem, miał zaufanie do znajomego 45-latka, gdyż już wcześniej przekazywał mu kartę w podobnym celu, czyli aby ten zrobił mu niezbędne zakupy. Za każdym razem wszystko było w porządku - dodaje.
Niestety, w ostatnim czasie - jak później przyznał policjantom 45-latek - "coś go pokusiło". Zamiast pójść na zakupy do sklepu, wykorzystał kartę w inny sposób. Do znajomego z zakupami nie wrócił, natomiast trzy razy wypłacił pieniądze z bankomatu, w sumie około 1.200 złotych, które przetracił.
- W większości przepił i przegrał na automatach - doprecyzowuje asp. sztab. Beata Jarczewska.
Pokrzywdzony starał się skontaktować z 45-latkiem. Dzwonił do niego - bezskutecznie. Nie dało to spokoju 60-latkowi.
- Kiedy poszedł do banku, dowiedział się, że z jego konta wypłacono pieniądze. W związku z sytuacją powiadomił nas o zaistniałym przestępstwie. Kilka godzin później 45-latek sam przyszedł do pokrzywdzonego, oddał mu kartę i przyznał się, że wypłacił sobie pieniądze - wskazuje policjantka.
Dopowiada, że 45-latek odpowie przed sądem za kradzież z włamaniem na czyjeś konto bankowe. Tak jest traktowane wykorzystanie cudzej karty bankomatowej bez wiedzy jej właściciela w celu wypłacenia pieniędzy lub zapłacenia za zakupy. Osoba nieuprawniona do posługiwania się kartą, płacąc nią lub wypłacając pieniądze z bankomatu, przełamuje bariery elektroniczne, w jakie wyposażona jest karta. Za takie przestępstwo grozi do 10 lat więzienia.