Kobieta dopiero po powrocie do domu sprawdziła, co kupiła. \r\nWracającą z zakupów w jednym z rawickich marketów kobietę zaczepił młody mężczyzna, prawdopodobnie narodowości romskiej. Zaoferował jej sprzedaż laptopa. Chciał za niego 500 złotych, jednak 53-latce udało się zejść z ceny o 150 złotych. Mężczyzna zainkasował pieniądze i przekazał kobiecie owinięty w folię sprzęt.
\r\nDopiero po przyjeździe do domu, mieszkanka Miejskiej Górki zorientowała się, że została oszukana. W komputerze brakowało CD-ROM-u, dysku twardego oraz innych podzespołów.
To już drugie takie oszustwo w krótkim odstępie czasu. Poprzednio, w niemal identyczny sposób, oszukano mieszkańca Rawicza. (kac)