Zniknął duży budynek z czerwonej cegły znajdujący się na terenie należącym do marketu Biedronka przy ul. Piłsudskiego w Rawiczu. Prace rozbiórkowe wzbudziły duże zainteresowanie rawiczan. Mieszkańcy dziwili się, dlaczego w tak szybkim tempie usunięto budynek, który stanowił część historii miasta.
- Jako historyk i archiwista jestem zbulwersowany tym faktem. Ja wszystko rozumiem i wiem, że życie biegnie do przodu. Ale szybka rozbiórka, bez żadnego uprzedzenia, byłego IV pawilonu rawickiego więzienia, w którym w latach II wojny światowej i okresu 1945 - 1956 więziono i gnębiono Polaków jest lekkim skandalem - podkreśla kpt. Piotr Bruder, archiwista i kierownik działu organizacyjno-prawnego w Zakładzie Karnym w Rawiczu.
Co na temat rozbiórki byłego pawilonu powiedzieli Ewa Kośmider, naczelnik Wydziału Architektury i Budownictwa w Starostwie Powiatowym w Rawiczu, Małgorzata Mikołajczak - kierownik leszczyńskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Poznaniu, Sławomir Figisiak - sekretarz Urzędu Miejskiego Gminy Rawicz? Przeczytasz o tym w aktualnym wydaniu „Życia Rawicza”. (JM)