Dalsza część tekstu pod filmem ↓
Informację o zdarzeniu policja otrzymała od mieszkańca Rawicza. Zgłoszenie od rawiczanina wpłynęło o godz. 22.15. Z uzyskanych informacji wynikało, że mężczyzna usłyszał huk. Wyszedł sprawdzić, co się stało.
Rawiczanin zauważył forda mondeo. Auto zatrzymało się na wysepce przy plantach - na skrzyżowaniu ul. Poniatowskiego, Grunwaldzkiej i Sienkiewicza. Za kierownicą samochodu siedział mężczyzna, od którego była wyczuwalna woń alkoholu.
- Skierowany na miejsce patrol ustalił, że 21-letni mieszkaniec gminy Bojanowo, będąc w stanie nietrzeźwości, nie dostosował prędkości do warunków na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w latarnię - mówi asp. sztab. Tomasz Duszak z Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu.
Kierowca miał w organizmie ponad 2,1 promila alkoholu. Po zakończeniu policyjnych czynności, trafił pod opiekę rodziny. Auto zostało odholowane na parking strzeżony.
Mężczyźnie zatrzymano już prawo jazdy. Sprawa trafi do sądu. Grozi mu do dwóch lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat, a także wysoka kara finansowa - do 60 tys. zł.