26-letni rawiczanin złamał nos młodszemu o dwa lata mężczyźnie. - Tłumaczył się, że 24-latek, którego uderzył, dzień wcześniej miał zatarg z jego młodszym bratem, a on chciał wyrównać rachunki - podkreśla asp. Beata Jarczewska. Za pobicie stanie przed sądem.
\r\n24-latek siedział na ławce na rawickich plantach. Gdy podszedł do niego znany mu rawiczanin z pewnością nie spodziewał się, że dostanie w twarz. - Po zadanym ciosie, młodszy mężczyzna upadł na ziemię, a z nosa poleciała mu struga krwi. Jak się okazało w szpitalu, napastnik złamał mu nos - podkreśla asp. Beata Jarczewska, rzecznik prasowy KPP w Rawiczu.
Sprawcę zatrzymano kilka godzin po zgłoszeniu. - Rawiczanin w przeszłości odbywał już karę za pobicie wiele wskazuje na to, że wróci za więzione mury - dodaje rzecznik prasowy. (kp)